Od środy wszyscy domownicy mieszkający z chorym na COVID-19 są wysyłani na kwarantannę. I to bez względu na to, czy są zaszczepieni, czy są ozdrowieńcami. Taryfa ulgowa obowiązuje tylko tych z negatywnym testem

Od połowy listopada liczba nowych zakażeń koronawirusem utrzymuje się na poziomie ponad 20 tys. dziennie. Do tego rośnie poziom zachorowań wśród osób w pełni zaszczepionych. Jak wynika z danych resortu zdrowia, od stycznia tego roku SARS-CoV-2 zakaziło się ponad 2,16 mln osób, z czego 387 tys. to osoby, które przyjęły dwie dawki szczepienia. To wszystko wpłynęło na zmiany w zasadach kwarantanny domowej.
Zgodnie z nowymi zasadami przestają być z niej zwolnione, jak to miało miejsce dotychczas, osoby zaszczepione oraz ze statusem ozdrowieńca, czyli te, które przeszły zakażenie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Istnieje jednak wyjątek od tej zasady. Z kwarantanny zwalnia negatywny wynik testu diagnostycznego, który zostanie wykonany po stwierdzeniu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 u współdomownika lub współmieszkańca – tak mówi rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obostrzeń wprowadzanych w związku z wystąpieniem stanu epidemii, które weszło w życie 15 grudnia. Zakłada ono przedłużenie do 31 stycznia 2022 r. obowiązywania większości aktualnych ograniczeń, nakazów i zakazów.
Testy wykonywane na potrzeby zwolnienia z kwarantanny są nieodpłatne, ale tylko pod pewnym warunkiem. Trzeba na nie uzyskać specjalne zlecenie. Dotychczas wystawiał je każdy lekarz POZ oraz nocnej pomocy lekarskiej. Teraz udostępniono nowe narzędzie.
– Na stronie Domowej Opieki Medycznej został uruchomiony specjalny formularz na test w kierunku SARS-CoV-2 dla współ domownika osoby zakażonej. Jest przeznaczony zarówno dla osób pełnoletnich, jak i dzieci – wyjaśnia Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Formularz należy podpisać profilem zaufanym (obligatoryjnie, gdy chodzi o test dla dzieci). W przypadku jego braku konieczny jest kontakt z konsultantem infolinii Telefoniczna Informacja Pacjenta.
Sprawdziliśmy, jak ta procedura działa w praktyce. Ze względu na to, że trwają zapisy na trzecią dawkę szczepienia oraz zapisywanie na nie dzieci od 5. roku życia, kontakt z konsultantem jest utrudniony. Na infolinii słyszymy, że zgłoszenie od nas zostało przyjęte i konsultant oddzwoni. Warto czekać o tyle, że za wykonanie testu bez zlecenia trzeba zapłacić z własnej kieszeni.
Wynik testu zostanie wpisany do teleinformatycznego systemu zdrowia. Zwolnienie z kwarantanny następuje w chwili, gdy pojawi się on na IKP. Jak tłumaczą pracownicy sanepidów, wpisywanie wyniku jest rolą laboratoriów przeprowadzających testy. Teraz, gdy pracy będą miały więcej, może się zdarzyć, że nie będzie to następowało automatycznie, tylko z pewnym poślizgiem. Firmy diagnostyczne przyznają, że istnieje takie ryzyko. Szczególnie że zatrudnienie w laboratoriach nie rośnie, a testujących się osób przybywa. To rodzi też inne ryzyko, że dostanie się do punktu pobrań będzie trudniejsze.
Jak wyjaśnia Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu ds. medycyny laboratoryjnej w spółce Diagnostyka, wraz z liczbą zachorowań kolejki do nich się wydłużają. Do tego dochodzi zmęczenie pracujących tam osób, co wpływa na obsługę pacjenta.
– Od każdego chorego trzeba pobrać wymaz, zarejestrować go. To wymaga czasu – dodaje.
Sanepidy w nieoficjalnych rozmowach informują też o przypadkach, które już teraz mają miejsce. Chodzi o sytuacje, kiedy wynik testu jest już na stronie laboratorium, a nie ma go w ogólnopolskim systemie.
– Wtedy warto zadzwonić do sanepidu. Pomagamy w wyjaśnianiu, co dzieje się z wynikiem – słyszymy od rzecznika jednej z WSSE, który przy okazji zaznacza, że pojawienie się wyniku tylko na stronie laboratorium nie zwalnia z kwarantanny.
Ważne jest również, że na test osoba zaszczepiona lub ozdrowieniec może się udać dopiero dzień po tym, jak u domownika potwierdzono testem zachorowanie na COVID-19. – Wykonanie go wcześniej nie zwalnia z kwarantanny – słyszymy w sanepidzie.
Resort zdrowia przypomina również, że osobom, które zostały skierowane na test w kierunku wirusa SARS-CoV-2, kwarantanna jest nakładana automatycznie. – Trwa ona od dnia wystawienia skierowania na test do chwili uzyskania ujemnego wyniku – mówi Agnieszka Pochrzęst -Motyczyńska.
Trzeba też pamiętać, że pozytywny wynik testu kwarantannę zmienia w 10-dniową izolację.
W przypadku osób niezaszczepionych i nieprzechodzących zakażenia COVID-19 zasady kwarantanny nie ulegają zmianie. Trwa ona przez 10 dni izolacji współdomownika i 7 dni po jej ustaniu. Na rządowej stronie gov.pl można jednak przeczytać, że takie osoby mogą wykonać test w pierwszym dniu po zakończeniu izolacji zakażonego domownika i skrócić kwarantannę. Do tej pory czasowe zwolnienie z kwarantanny było możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. pogrzebu. ©℗