Kwestie psychiatrii dziecięcej są ważne nie tylko z punktu widzenia emocjonalnego, nie tylko z punktu widzenia zdrowia Polek i Polaków, ale również ważne jako jeden z najgłówniejszych nierozwiązanych problemów w polskiej ochronie zdrowia - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

We wtorek w Senacie odbywa się Wspólne posiedzenie Senackiego Zespołu – Zdrowie Polaków, Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci, Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży oraz Zespołu "Brain, mind and pain". Temat posiedzenia brzmi: "Ratujmy dzieci w kryzysie psychicznym".

Otwierając spotkanie Grodzki witał uczestników w Senacie, który - jak mówił - jest "przylądkiem wolności, demokracji i poszanowania praw człowieka".

"Temat posiedzenia dotyczy ludzi skrzywdzonych przez los lub dotkniętych chorobą, która ciąży na ich codziennym życiu i to w sposób czasami niezwykle dramatyczny, prowadzący do dramatycznych wyborów, łącznie z próbami samobójczymi" - wskazywał marszałek.

Jego zdaniem duże zainteresowanie spotkaniem w Senacie to "kolejny znak, że kwestie psychiatrii dziecięcej są dla nas nie tylko ważne z punktu widzenia emocjonalnego, nie tylko ważne z punktu widzenia zdrowia Polek i Polaków, ale również ważne jako jeden z najgłówniejszych nierozwiązanych problemów w polskiej ochronie zdrowia".

"Jestem pewien, że konferencja ta będzie miała należny wysoki przypisany temu miejscu poziom. Zachęcam do aktywnej dyskusji" - powiedział marszałek Senatu. Wyraził nadzieję, że ustalenia, które zapadną podczas spotkania zostaną "przekłute w czyn, aby realnie poprawić los młodzieży dotkniętej problemami psychicznymi, zwłaszcza w czasie pandemii".

Grodzki nawiązał również do poniedziałkowego komunikatu Narodowego Funduszu Zdrowia, według którego w związku z rozwojem epidemii, na polecenie ministra zdrowia, aby zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala, NFZ zaleca "ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo".

Marszałek Senatu wyraził nadzieję, że "ten dziwaczny komunikat" okaże się pomyłką. "Każdy chirurg wie, że zabieg planowy jest zawsze bezpieczniejszy od zabiegu robionego w trybie ostrym" - zauważył Grodzki.