Przyjmując dzieci, którym zabrakło ciepła rodzinnego, podjęliście państwo szczególne wyzwanie; wymaga ono m.in. tolerancji, stanowczości i optymizmu - napisała w liście do rodziców zastępczych minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Rafalska zwróciła się do nich z podziękowaniem za codzienny trud z okazji obchodzonego w poniedziałek Dnia Rodzicielstwa Zastępczego (został ustanowiony przez Sejm w 2006 r.)

"Przyjmując do swych rodzin najmłodszych, którym zabrakło ciepła rodzinnego, podjęliście Państwo szczególne wyzwanie. Wymaga ono od Was tolerancji, szacunku dla dzieci, zaradności i skuteczności w działaniach, stanowczości, ale również optymistycznego spojrzenia na świat, zrozumienia potrzeb i problemów dzieci. Dzielicie się ze swoimi podopiecznymi nie tylko domem, ale również dajecie im poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji oraz zrozumienie i akceptację. Pokazujecie pozytywne wzorce życia rodzinnego, tworzycie im bezpieczne miejsce na ziemi" - napisała minister w liście zamieszczonym w piątek na stronie internetowej resortu.

Jak dodała, ma nadzieję, że w tej pracy towarzyszy rodzinom zastępczym poczucie, że robią coś bardzo ważnego, poczucie satysfakcji osobistej, podziw i uznanie innych oraz że "nagrodą za tę ciężką pracę jest radość, satysfakcja i uśmiech dziecka, a także wzrost jego kompetencji i rozwój osobisty".

Rafalska przypomniała, że rząd przyznał rodzinom zastępczym dodatek wychowawczy w kwocie 500 zł miesięcznie na każde powierzone ich pieczy dziecko. "Środki te mają pomóc w pokryciu bieżących kosztów wychowania dzieci w rodzinnych formach pieczy zastępczej i w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego" - napisała.

Piecza zastępcza jest sprawowana, gdy rodzice nie mogą zapewnić opieki dziecku; odbywa się w formie rodzinnej - w rodzinie zastępczej (spokrewnionej, niezawodowej, zawodowej), rodzinnym domu dziecka albo w placówce opiekuńczo-wychowawczej, terapeutycznej lub w ośrodku interwencyjnym. Gdy jest to możliwe, piecza zastępcza współpracuje z rodzina biologiczną dziecka, a jeśli nie ma takiej możliwości - przygotowuje je do przysposobienia lub do samodzielnego życia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej w pieczy instytucjonalnej od 2016 r. nie mogą być umieszczane dzieci poniżej 10 roku życia, chyba, że zajdą przewidziane ustawą wyjątki (np. gdy chodzi o nierozdzielanie rodzeństwa, gdy przemawia za tym stan zdrowia dziecka).

W kwietniu tego roku Koalicja na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej przedstawiła swój raport z oceną, jak działa ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Dane wskazują, że choć w Polsce nieznacznie spada liczba dzieci we wszystkich formach pieczy zastępczej (ok. 2 proc. w skali roku), to w instytucjach wychowuje się ok. 2 tys. maluchów do 6 roku życia.

W rodzinnych formach pieczy zastępczej (wszystkie typy rodzin zastępczych, rodzinne domy dziecka i placówki typu rodzinnego) wychowuje się obecnie 59 tys. 614 dzieci, a 17 tys. 554 jest powierzonych instytucjonalnej pieczy zastępczej, czyli są w domach dziecka.

Zgodnie z ustawą o pieczy zastępczej do 2020 r. ma nie być w ogóle dużych domów dziecka. Wszystkie placówki mają być dostosowane do przyjęcia maksymalnie 14 dzieci w wieku powyżej 10 lat; dzieci młodsze trafiać mają do rodzinnych form pieczy zastępczej. (PAP)