Trójmiejska piramida finansowa została założona zgodnie z prawem, dlatego organy ścigania zajmowały się nią tak niemrawo. No i nie wiadomo, czym jest podstawowy interes ekonomiczny państwa, uważa prokurator generalny Andrzej Seremet.
Amber Gold działało legalnie, żyło z wpłat od kolejnych klientów i nigdy nie przyniosło zysku. Państwo nie miało podstaw do tego, aby się interesować spółką, bo wszystko było zgodne z literą prawa. Takie tezy i konkluzje znajdują się w piśmie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta skierowanym do Sejmu. DGP jako pierwszy poznał jego treść.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama