Córka byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, Jewhenija, zakończyła w poniedziałek trzydniowe widzenie z matką i opuściła żeńską kolonię karną w Charkowie, gdzie opozycjonistka odbywa karę siedmiu lat więzienia.

"Porozmawiałyśmy... Mama ma się dobrze, trzyma się. Nastrój się poprawił" - powiedziała Jewhenija dziennikarzom po wyjściu za więzienną bramę, gdzie oczekiwała na nią niewielka grupa zwolenników byłej szefowej rządu.

Pozwolenie na widzenie Tymoszenko z matką i córką służba więzienna wydała 8 marca. Spotkanie rozpoczęło się dzień później, lecz przyjechała na nie tylko Jewhenija. Matka byłej premier wyjaśniła, że nie może przybyć ze względu na złe samopoczucie.

Trwające trzy doby widzenie odbywało się w przeznaczonym do tego pomieszczeniu więziennym. Zgodnie z ukraińskim prawem osoba skazana ma prawo do takiego długiego widzenia z bliskimi raz na trzy miesiące.

Julia Tymoszenko w sierpniu 2011 roku została aresztowana w związku z podejrzeniami o nadużycia, do których doszło przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok w tej sprawie zapadł w październiku.

Skazanie Tymoszenko zostało ostro skrytykowane m.in. przez Unię Europejską, która uznała, że padła ona ofiarą wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie. Bruksela uważa, że byłą premier ukarano za podjęcie decyzji o charakterze politycznym.

Tymoszenko jest przeciwniczką prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, z którym konkurowała w przeprowadzonych na początku 2010 roku wyborach prezydenckich.