Aresztując Ratko Mladicia, b. przywódcę sił Serbów bośniackich z czasów wojny 1992-1995, Serbia wypełniła jedno ze swoich międzynarodowych zobowiązań - ocenił w czwartek główny prokurator międzynarodowego trybunału ds. zbrodni w b. Jugosławii Serge Brammertz.

"Aresztując Mladicia Serbia wypełniła jedno ze swoich zobowiązań międzynarodowych, jakim było zatrzymanie ściganych" - powiedział Brammertz w rozmowie telefonicznej z agencją AFP.

Schwytanie Mladicia było głównym warunkiem wszczęcia rozmów akcesyjnych UE z Belgradem.

"To bardzo ważne dla ofiar. Gdy dowiedziałem się o tym, od razu pomyślałem o ofiarach i o konieczności pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności", by mogło dojść do pojednania - powiedział Brammertz.

"Zobaczymy, kiedy zostanie przekazany Hadze"

"Zobaczymy, kiedy zostanie przekazany Hadze, jeszcze tego nie wiemy" - zaznaczył prokurator. Mladić "ma stanąć przed sądem dzisiaj po południu. Ma możliwość złożenia apelacji. To jest w rękach Serbów" - podkreślił.

Wcześniej Brammertz krytykował serbskie władze za to, że nie czynią wystarczająco dużo, by schwytać Mladicia i innych zbrodniarzy wojennych.

Główny prokurator miał w czerwcu złożyć raport Radzie Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie.

Mladić, oskarżony o ludobójstwo w związku z masakrą w Srebrenicy w 1995 roku ośmiu tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców, został aresztowany w czwartek w Serbii - potwierdził tego dnia serbski prezydent Boris Tadić.

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zażądała w czwartek, aby były przywódca Serbów bośniackich "został niezwłocznie" przekazany haskiemu trybunałowi.