Na terenach dotkniętych powodzią nie zaobserwowano dotąd pogorszenia sytuacji epidemiologicznej, ale stan podwyższonego ryzyka będzie się utrzymywał kilka miesięcy. Konieczne jest przestrzeganie zaleceń odpowiednich służb - mówi główny inspektor sanitarny Andrzej Wojtyła.

PAP: Jaka jest obecnie sytuacja epidemiologiczna na terenach dotkniętych powodzią?

Główny inspektor sanitarny Andrzej Wojtyła: Inspekcja sanitarna prowadzi stały monitoring występowania chorób zakaźnych i ewentualnych zachorowań spowodowanych toksycznym działaniem środków chemicznych, które można łączyć z powodzią. Do chwili obecnej nie zarejestrowano pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej. Trzeba jednak pamiętać, że stan podwyższonego ryzyka związanego ze skażeniem ziemi, wód gruntowych, czy zniszczeniem infrastruktury wodno-kanalizacyjnej będzie się utrzymywał jeszcze przez kilka miesięcy. Spotkałem się wczoraj z ekspertami z dziedziny epidemiologii i chorób zakaźnych. Według ich opinii, w obecnej sytuacji nie ma uzasadnienia dla dodatkowych szczepień ochronnych, z wyjątkiem szczepień tzw. poekspozycyjnych przeciwko tężcowi.

PAP: Jakie działania podejmują służby sanitarne na terenach dotkniętych powodzią?

Andrzej Wojtyła: W tych rejonach, gdzie woda wciąż jest wysoka na pierwszym planie są działania służb ratowniczych. Nasi pracownicy sprawdzają stan uodpornienia przeciw tężcowi wszystkich osób mogących bezpośrednio uczestniczyć w akcji przeciwpowodziowej i w razie konieczności dbają o podanie im anatoksyny tężcowej. Prowadzony jest wzmożony nadzór nad stałymi nosicielami duru brzusznego, którzy pozostają w ewidencji inspekcji sanitarnej. Szczególny nacisk kładziemy na bezpieczeństwo wody, również tej dostarczanej beczkowozami dla powodzian. Zakłady żywnościowe, w których doszło do zalania lub podtopienia są decyzjami administracyjnymi zamykane do czasu doprowadzenia do odpowiedniego stanu sanitarnego, zaś żywność, która uległa zalaniu wycofywana z obrotu celem utylizacji.

Natomiast w tych rejonach kraju, w których woda już opadła, działania służb sanitarnych koncentrują się na pomocy dla powodzian w powrocie do normalnego życia. Na terenach popowodziowych prowadzone są działania informacyjne na temat zasad postępowania z zalaną żywnością, odkażania studni, zapobieganiu chorobom zakaźnym i innych działań w przypadku potencjalnego narażenia na czynniki toksyczne. Stacje sanitarno-epidemiologiczne bezpłatnie wydają środki do dezynfekcji i udzielają instruktaży, jak ich używać.

PAP: Proszę wskazać główne zalecenia, których powinny przestrzegać osoby zamieszkałe na podtopionych terenach?

Andrzej Wojtyła: Przede wszystkim przestrzegać zaleceń sanitarnych przekazywanych przez inspektorów sanitarnych w terenie. Oni mają najlepszą wiedzę na temat jakości wody pitnej i ewentualnych skażeń biologicznych i chemicznych. Pewne czynności porządkowe jak np. usuwanie martwych zwierząt należy zostawić wyspecjalizowanym służbom. W każdym przypadku wystąpienia biegunki, bólów brzucha, wymiotów, gorączki należy szybko zgłosić się do lekarza. Im szybsza pomoc lekarka, tym szybszy powrót do zdrowia. Czasem jest to warunek uratowania życia.

PAP: Jakie działania powinni podejmować powodzianie przed zamieszkaniem w domach, które były zalane?

Andrzej Wojtyła: Wbrew pozorom odpowiedź nie jest prosta. Odpowiedzialna i zgodna z wiedzą odpowiedź na to pytanie musi bowiem odnosić się do konkretnego przypadku, konkretnego domu. Podstawa to oczywiście usunięcie wszelkich nieczystości naniesionych przez wodę, bowiem są one potencjalnym rezerwuarem zanieczyszczeń chemicznych i biologicznych. Oczywiste jest również usunięcie wszelkiej zalanej żywności, zniszczonego sprzętu domowego, przywrócenie funkcjonowania urządzeń wodno-kanalizacyjnych w danym domostwie.

Następne kroki zależą od rozmiarów zniszczeń, otoczenia w których znajduje się dany dom, i wielu innych czynników. Myślę, że mogą tu się pojawić tysiące szczegółowych pytań, dotyczących odkażania ścian, podłóg i sprzętów domowych, zalecanych środków dezynfekcyjnych, sposobu ich użycia, postępowania z zalaną odzieżą, wystąpienia możliwych chorób itd. Dlatego jeszcze raz podkreślam, że pracownicy lokalnych stacji sanitarno-epidemiologicznych dysponują taką wiedzą i odpowiedzą na wszelkie wątpliwości, jakie mogą się pojawić przy pracach porządkowych. Na stronach internetowych inspekcji sanitarnej oraz w dystrybuowanych materiałach informacyjnych znajdują się szczegółowe informacje na ten temat oraz kontakty telefoniczne niezbędne do uzyskania informacji na ten temat.

Rozmawiał: Paweł Rozwód.