Rafał Trzaskowski potrafi wygrywać nie tylko w Warszawie - mówi Marszałek Tomasz Grodzki.
Senat może zakończyć prace, tak by wybory odbyły się 28 czerwca. Ale PiS musi spełnić warunki opozycji – deklaruje marszałek Tomasz Grodzki.
Czego domaga się Platforma? Przede wszystkim odpowiednio długiego czasu na zbiórkę 100 tys. podpisów przez komitet Rafała Trzaskowskiego i ewentualnych innych nowych kandydatów. Marszałek Tomasz Grodzki uważa, że powinno to być 10‒14 dni. Ustawa zakłada, że ten czas wyznaczy marszałek Sejmu. Kolejne poprawki senatorów mogą dotyczyć kwestii finansowania kampanii. Chodzi o to, by w jej nowej odsłonie można było wydać 100 proc. limitu, a nie tylko 50 proc., jak zaproponował PiS. Na zmianie zyskałby najbardziej nowy kandydat PO. Opozycja chce też ograniczyć wpływ ministra zdrowia na przebieg wyborów. Dziś ustawa mówi, że minister będzie mógł na danym terenie zarządzić wybory wyłącznie korespondencyjne, jeśli sytuacja epidemiczna będzie tego wymagała. Zdaniem marszałka Senatu o tym powinna decydować Państwowa Komisja Wyborcza na wniosek ministra.