W niedzielę odnotowano śladowe przypadki zakłóceń przebiegu wyborów do Parlamentu Europejskiego - poinformował zastępca przewodniczącego PKW Wiesław Kozielewicz podczas niedzielnej konferencji Państwowej Komisji Wyborczej.

Jak mówił Kozielewicz, jednym z takich niewłaściwych zachowań było zachowanie przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej w Olsztynie, który zgłosił się do pracy, będąc w stanie po spożyciu alkoholu. "Oczywiście został odsunięty od pracy, policja podjęła stosowne czynności" - poinformował.

Dodał, że do incydentu doszło także w gminie Oleszyce, gdzie członkowie czterech komisji obwodowych przez pomyłkę opieczętowali karty wyborcze pieczęcią komisji ds. referendum. "Gdy się zorientowano w błędzie, to postawiono trzecią, tym razem prawidłową pieczęć komisji obwodowej wyborczej (...). Oczywiście, odciśnięcie pieczęci komisji ds. referendum nie ma wpływu na ważność karty. Karta jest ważna, bo jest opatrzona dwoma pieczęciami: pieczęcią okręgowej komisji wyborczej i pieczęcią obwodowej komisji wyborczej. A ta pieczęć komisji ds. referendum omyłkowo postawiona przez tę komisję jest traktowana jako dopisek" - wyjaśnił Kozielewicz.

Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak zapytana, czy zdarzyły się przypadki problemów z dostaniem się do lokalu wyborczego, dodała, że były takie pojedyncze miejsca w delegaturze w Tarnobrzegu.

"Mieliśmy informacje już wcześniej, że będą trudności dla pojedynczych gospodarstw i tam gminy zapewniają dojazd. Mają świadomość tych problemów i były przygotowane na to i będą zapewnione dojazdy tym osobom" - zapewniła Pietrzak.

Kozielewicz poinformował, że sygnały o tym, iż wybory przebiegają bez zakłóceń, docierają do PKW także od wyborców głosujących za granicą.

Zaznaczył, że wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce obserwuje grupa 59 przedstawicieli z innych krajów m. in. z Armenii, Gruzji, Mołdawii, Ukrainy, Austrii, Federacji Rosyjskiej i Białorusi.

"Mamy Ruch Obserwatorów Społecznych z Federacji Rosyjskiej - wystawiliśmy 2 zaświadczenia. Mamy przedstawicieli z ukraińskiej organizacji pozarządowej, która zajmuje się prawem wyborczym - wystawiliśmy 9 zaświadczeń. Mamy również 7 przedstawicieli białoruskiej organizacji pozarządowej, która zajmuje się sprawami wyborów- wystawiliśmy 7 zaświadczeń. A także jest licznie reprezentowana w Polsce ukraińska organizacja pozarządowa, która od ponad 11 lat monitoruje procesy wyborcze w różnych krajach i dla przedstawicieli tej organizacji - podpisałem 27 zaświadczeń" - mówił.