"Biała księga" dot. zmian w wymiarze sprawiedliwości jest księgą "wstydu, pełną nieprawdy" - ocenił w czwartek poseł PSL-UED Jacek Protasiewicz. Według niego nie zostanie ona uznana za poważną argumentację.

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w czwartek w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem i przedstawił mu "białą księgę" dotyczącą zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Protasiewicz ocenił na konferencji prasowej w Sejmie, że jest to "księga wstydu, księga pełna nieprawdy". "Dlatego nie zdziwi nas, że nie zostanie ona uznana za poważną argumentację ze strony Rzeczypospolitej Polskiej i niestety procedura w oparciu o artykuł 7. wprowadzenia sankcji (wobec Polski) zostanie wdrożona" - podkreślił poseł.

Według niego rząd PiS złamał "co najmniej" 5 artykułów Konstytucji. Protasiewicz przytoczył m.in. art. 173, który mówi, że sądy i Trybunały są w Polsce władzą odrębną i niezależną od innych władz. "Czystka (w sądach) przeprowadzona przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro jest ewidentnym złamaniem tego artykułu" - podkreślił.

Zdaniem posła, PiS złamał też art. 190 Konstytucji mówiący o tym, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. "Jak dobrze pamiętamy od ponad 2 lat nie opublikowane zostały orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego działającego jeszcze pod przewodnictwem prof. Andrzeja Rzeplińskiego" - zaznaczył.

Protasiewicz uważa, że PiS złamał też art. 183, który mówi, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego powoływany jest na 6 letnią kadencję. "Wiemy już, że w najbliższym czasie w kwietniu kadencja pani prof. Małgorzaty Gersdorf ma ulec skróceniu - ewidentne złamanie artykułu konstytucji" - zaznaczył polityk.

KE prowadzi wobec Polski procedurę naruszenia praworządności od 2016 r. w związku z zastrzeżeniami wobec przeprowadzanej przez władze w Warszawie reformy wymiaru sprawiedliwości.

W grudniu 2017 r. KE skierowała wniosek do Rady UE o rozpoczęcie procedury z art. 7.1 Traktatu o UE, gdyż - jej zdaniem - w ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce przyjęto szereg ustaw, które poważnie zagrażają niezależności sądownictwa i trójpodziałowi władzy. (PAP)

autor: Edyta Roś