Zdaniem przewodniczącego komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Piotrowicza (PiS) między prezydentem i PiS dojdzie do konsensusu ws. reformy wymiaru sprawiedliwości. Piotrowicz zapowiedział, że parlament "niebawem" zajmie się prezydenckimi projektami ustaw o KRS i SN.

Piotrowicz, pytany we wtorek na antenie PR24, co dalej z prezydenckimi projektami ustaw o KRS i SN - które w ubiegłym tygodniu zostały skierowane do konsultacji, wskazał, że "niebawem" parlament podejmie nad nimi pracę.

Szef komisji sprawiedliwości, odnosząc się do kolejnego zapowiedzianego spotkania prezydenta oraz szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, powiedział: "Jestem przekonany głęboko, że dojdzie do konsensusu. We wszelkich dyskusjach potrzeba czasu" - podkreślił. "Myślę, że jest nam coraz bliżej" - dodał polityk PiS.

Ocenił, że "satysfakcjonujące w tym wszystkim" jest to, że zarówno prezydentowi, jak i PiS, zależy na "gruntownej" reformie wymiaru sprawiedliwości, połączonej ze zmianami personalnymi. "Ten element ostatni jest szalenie ważny. Mamy dziś do czynienia z pewną mentalnością sędziowską - dotyczy to (...) znaczącej części środowiska" - wskazał.

Jak podkreślił poseł PiS, musi dojść do "przemiany mentalności" sędziów, aby zrozumieli, że sędziowie to nie grupa panująca nad społeczeństwem. "Wymiar sprawiedliwości, to nie super władza, która stoi ponad wszystkimi władzami" - dodał. Szef sejmowej komisji zaznaczył, że środowiska sędziowskie muszą zrozumieć, że ich rolą jest służba względem narodu i względem państwa.

"Chcemy powrócić do konstytucyjnej równowagi władz" - wyjaśniał polityk PiS.

Piotrowicz stwierdził również, że "totalna opozycja" nie jest w ogóle zainteresowana reformą wymiaru sprawiedliwości oraz wypracowaniem lepszego kształtu prawa. "Chodzi o to, żeby było tak, jak było" - powiedział.

Jak poinformowała w poniedziałek rzecznika PiS Beata Mazurek, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że propozycje jego partii dot. zmian w sądownictwie zostaną przedstawione prezydentowi Andrzejowi Dudzie we wtorek i że wypełniają one oczekiwania prezydenta.

Pytana, czy i kiedy odbędzie się kolejne spotkanie prezydenta i prezesa PiS, Mazurek powiedziała, że "takie były zapowiedzi, że ono będzie". "Dajmy czas panu prezydentowi na zapoznanie się z propozycjami, które wypełniają jego oczekiwania" - dodała.

W piątek odbyło się trzecie spotkanie prezydenta z prezesem PiS w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Podczas tego spotkania Kaczyński zapowiedział, że klub PiS zgłosi poprawki na piśmie do projektów, które wcześniej przedstawi prezydentowi.

Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.

Natomiast projekt ustawy o KRS zakłada m.in, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.