Gościem Szymona Glonka w podcaście "DGPtalk: Z pierwszej strony" jest dr inż. Jakub Jasiczak, prezes zarządu Spółki Celowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Idea 3W

Inicjatywa 3W, woda, wodór, węgiel zainicjowana przez BGK jest słuszna i sposób promocji, budowania środowisk wokół tej idei jest OK. To, co się udało przez ostatnie miesiące to zjednoczyć ludzi, którzy już są zainteresowani, świadomi tych kwestii. W kontekście wody bardzo dużo uwagi na świecie zwraca się co do technologii oczyszczania, zarządzania zasobami wodnymi, które są ograniczone. Przy wodorze przede wszystkim mówi się o energetyce, czyli produkcja wodoru za pomocą elektrolizy przy użyciu OZE. No i technologie przechowywania wodoru, czyli przede wszystkim magazynowanie. Takie działania promocyjne, które mówią, słuchajcie polskiej gospodarce, biznesowi i nam jako moderatorowi — BGK zależy na wzmacnianiu tego nurtu, to zostało zrobione – mówi Jakub Jasiczak.

Korzyści z wdrożenia 3W

Musimy umieć mówić językiem korzyści do każdej ze stron. Nie tylko biznes musi widzieć interes, żeby usiąść do stołu i zainicjować albo dołączyć do jakiegoś projektu z zakresu wody, albo wodoru. Musi mu się to opłacać i musi widzieć ten horyzont przynajmniej średniookresowy. Tak samo naukowcy muszą widzieć, że to jest szansa rozwoju i robienia rzeczywiście impactowych rzeczy, które mają duży wpływ na otoczenie. Tak samo samorządy muszą rozumieć, że postawienie na współpracę nauka – biznes, animowanie jej, daje impuls rozwojowy dla województwa. Jest tak, że ten moment fascynacji 3W mamy już za sobą. Powstały w województwach tak zwane, strategie wodorowe. Mam pewien niedosyt, gdy czytam te strategie, one większości są strategiami zakupowymi. Mówimy, jesteśmy świadomym województwem, chcemy się rozwijać, w związku z tym chcemy kupić na przykład x autobusów o napędzie wodorowym. To jest za mało. Staram się powiedzieć, że my musimy zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze pokazać każdej ze stron, jaka jest dla niej korzyść. Po drugie powiedzieć, do czego konkretnie może dołączyć – dodaje Jasiczak.