„Świat bankowości polskiej oczyma Krzysztofa Pietraszkiewicza” to cykl podcastów w ramach DGPTalk Obiektywnie o Biznesie. W tym odcinku Szymon Glonek pyta wieloletniego prezesa Związku Banków Polskich o działalność Izby w Unii Europejskiej oraz o jej finansowanie.

Przedstawicielstwo ZBP w Brukseli

Po wejściu do Unii Europejskiej, staliśmy się pełnoprawnymi uczestnikami Europejskiej Federacji Bankowej. Bierzemy udział w pracach Europejskiej Rady ds. Płatności, także w posiedzeniach instytucji, która zajmuje się wskaźnikami referencyjnymi. To są ważne gremia. Jeden z kolegów dyrektorów większość czasu spędza w Brukseli, w Strasburgu, we Frankfurcie. W zależności od tego, gdzie obradują instytucje, które przed chwilą wymieniłem. To jest ważny rodzaj działalności. Kiedy trzeba, organizujemy tam spotkania, różnego rodzaju briefingi, czy z europosłami, czy z urzędnikami Komisji Europejskiej, aby różne aspekty naświetlić z punktu widzenia naszego kraju czy naszej krajowej bankowości – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz.

Finansowanie Związku Banków Polskich

W naturalny sposób izby gospodarcze najczęściej są finansowane ze składek członkowskich. Podobnie rozpoczynaliśmy przez pierwsze kilkanaście miesięcy. Zwróciłem się do kolegów z niektórych banków, by wsparli nas materialnie, czy to wypożyczając nam komputery, czy wypożyczając nam drobne meble. To było niezbędne, bo nie mieliśmy takich pieniędzy. To może brzmi niewiarygodnie, ale te środki, które są stawiane do dyspozycji, związane z kapitałem, z bazą materiałową trzeba wypracować przez jakiś czas. Startująca instytucje nie miała takich możliwości. Później okazało się, że potrzebujemy coraz więcej ekspertyz, żeby uczestniczyć odpowiedzialnie w procesie przygotowawczym do członkostwa w Unii Europejskiej, żeby prezentować dobre ekspertyzy w naszym Sejmie, w rozmowach z naszymi ministerstwami, z nadzorem bankowym czy z Narodowym Bankiem Polskim. Musimy mieć kompetentnych ludzi i dostęp do dobrych analiz. Bez tego bylibyśmy niewiarygodni, ślepi, nieprzygotowani odpowiednio. Stąd też zapadła decyzja, żeby zwiększać środki Związku Banków Polskich także ze statutowej działalności gospodarczej. Takich działań, takich usług, którymi banki były bardzo zainteresowane. Które były i są im potrzebne. Banki i inne instytucje płaciły nam za to – dodaje Pietraszkiewicz.

Krzysztof Pietraszkiewicz podkreśla, że wyrażane opinie i uwagi są jego prywatnymi spostrzeżeniami. Aktualne stanowiska i opinie Związku Banków Polskich są prezentowane przez obecny zarząd.