Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy przedsiębiorcy nie wykorzystują powodzi do nadużywania pozycji dominującej lub zawyżania cen oferowanych produktów.

Kontrolą zostały objęte przede wszystkim podmioty, które dostarczają agregaty prądotwórcze, osuszacze pomieszczeń, kalosze oraz produkty niezbędne do naprawiania skutków powodzi. Najprawdopodobniej UOKiK będzie się też szczególnie interesować różnego rodzaju usługami z tym związanymi, tj. remontowymi, budowlanymi, transportowymi i porządkowymi.

Na stronie UOKiK pojawiła się też informacja o przeszukaniu siedziby firmy ABB Polska i jej pięciu dystrybutorów. Organ wszczął właśnie postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwości zawarcia porozumienia ograniczającego konkurencję. I choć wydaje się, że w tym przypadku sprawa nie ma związku z powodzią, jest to jasny sygnał, że UOKiK nie śpi i aktywnie weryfikuje rynek. Dlatego warto być przygotowanym i uzbrojonym w podstawową wiedzę z zakresu procedur.

Niżej wyjaśniamy, na co będzie zwracał uwagę UOKiK podczas kontroli, jak się zachowywać, gdy UOKiK finalnie zdecyduje się na wszczęcie kontroli antymonopolowej, oraz jakie sankcje mogą grozić przedsiębiorcom w związku z naruszeniami.

Pozycja dominująca

Nadużywanie pozycji dominującej polega na zakłócaniu konkurencji przez podmiot o dużej sile rynkowej, który dzięki swojej przewadze może w znacznym stopniu działać niezależnie od konkurentów, kontrahentów i konsumentów. Zachowanie to jest sprzeczne z prawem.

Zgodnie z art. 4 pkt 10 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów dany przedsiębiorca ma pozycję dominującą, jeśli jego udział w rynku właściwym przekracza 40 proc. Przedsiębiorcy, którzy mają taki status, powinni zachować szczególną ostrożność w podejmowanych działaniach.

Przykładem nadużywania pozycji dominującej jest przede wszystkim narzucanie nieuczciwych cen, w tym cen nadmiernie wygórowanych. Zweryfikowanie takiego zarzutu jest bardzo trudne, ponieważ brakuje narzędzi umożliwiających jednoznaczne rozróżnienie między sytuacjami, w których wysoka cena jest uzasadniona okolicznościami, a tymi, w których jej stosowanie stanowi przejaw niezgodnych z prawem praktyk. Samo udowodnienie, że cena jest wysoka, może nie wystarczyć, żeby uznać ją za niezgodną z prawem.

UOKiK używa różnych testów, aby wykryć przypadki nadmiernie wygórowanych cen. Często dopiero połączenie kilku testów prowadzi do ustalenia, że doszło do nadużycia pozycji dominującej.

Zmowa cenowa

Zakazane są również porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku właściwym. Należą do nich porozumienia:

  • horyzontalne (poziome) ‒ zawierane pomiędzy konkurentami (przedsiębiorcami, którzy wprowadzają lub mogą wprowadzać albo nabywają lub mogą nabywać w tym samym czasie towary na rynku właściwym);
  • wertykalne (pionowe) ‒ zawierane pomiędzy przedsiębiorcami działającymi na różnych szczeblach obrotu (np. producent i dystrybutor).

Przykładem porozumienia poziomego może być umówienie się dwóch konkurencyjnych marketów budowlanych, że wprowadzą podwyżkę cen cegły o 5 proc., począwszy od 25 września br., albo że nie będą sprzedawać określonych produktów poniżej danej ceny. Takie działanie jest bezwzględnie zabronione jako sprzeczne z prawem monopolowym.

Z kolei porozumienie pionowe wystąpi, gdy dostawca dachówki A prosi klienta (dystrybutora hurtownię), aby ten nie sprzedawał jego produktów poniżej ustalonej ceny na określonym rynku. Prawo antymonopolowe bezwzględnie zabrania tego typu praktyk.

Nielegalne porozumienia w relacjach biznesowych nie wymagają nadmiernego sformalizowania. Porozumienia takie mogą przybrać formę:

  • pisemnej umowy (np. określającej warunki udziału w sieci dystrybucji),
  • umowy dżentelmeńskiej (ang. gentlemen’s agreement), którą strony w praktyce traktują jako wiążącą,
  • uzgodnienia korespondencyjnego (e-mail),
  • uzgodnienia telefonicznego,
  • wymiany niejawnych informacji dotyczących klientów, kosztów produkcji, obrotów, sprzedaży, mocy produkcyjnych, jakości, planów marketingowych,
  • przesyłania danych o planowanych warunkach ofert,
  • uzgodnienia na spotkaniach, np. przedstawicieli konkurencyjnych firm,
  • milczącej/dorozumianej koordynacji zachowań przedsiębiorców.

WAŻNE! Bierny udział lub zaniechanie udziału w zmowie cenowej nie zwalnia z odpowiedzialności. Dotyczy to także sytuacji, gdy przedsiębiorca nie stosuje się do uzgodnień lub nie zawarł umowy w formie pisemnej. Należy przyjąć, że tylko otwarte (wyrażone na piśmie) zdystansowanie się od udziału w porozumieniu zwalnia od odpowiedzialności.

Współpraca z kontrolerem

Prowadzone przez prezesa UOKiK kontrole na terenach powodziowych mogą stanowić podstawę do wszczęcia postępowania antymonopolowego w sprawach praktyk ograniczających konkurencję i naruszających zbiorowe interesy konsumentów oraz nakładania kar pieniężnych. Prezes organu wszczyna je z urzędu, ale impuls w przypadku praktyk antykonkurencyjnych może stanowić zawiadomienie z uzasadnieniem, złożone przez przedsiębiorcę lub inny podmiot.

Aby UOKiK wszczął postępowanie antymonopolowe, musi wydać postanowienie w tej sprawie oraz zawiadomić o tym kontrolowanego przedsiębiorcę. Jak wynika z orzecznictwa, prezes UOKiK, inicjując takie postępowanie, musi dokładnie określić jego zakres poprzez precyzyjne wskazanie działania lub zaniechania strony, której dotyczy postępowanie (szczegółowe określenie praktyki ograniczającej konkurencję), oraz wskazanie normy prawnej, która została naruszona przez to działanie lub zaniechanie.

UOKiK, prowadząc postępowanie antymonopolowe, dysponuje szerokimi uprawnieniami, które umożliwiają skuteczne badanie spraw dotyczących naruszeń prawa konkurencji. W ramach postępowania organ może m.in. zobowiązać przedsiębiorcę do przedstawienia informacji i dokumentów kluczowych dla sprawy.

Ponadto UOKiK ma prawo przeprowadzać kontrolę w siedzibie przedsiębiorcy, a w uzasadnionych przypadkach może również dokonać przeszukania pomieszczeń, by zabezpieczyć dowody naruszenia przepisów antymonopolowych.

Podczas kontroli antymonopolowej kontrolowany zobowiązany jest do aktywnego współdziałania z organem. Kontrolowany musi m.in.:

  • udzielać organom informacji w niezbędnym zakresie,
  • umożliwiać wstęp do lokali i pomieszczeń,
  • przekazywać materiały i przedmioty mogące stanowić dowód w sprawie,
  • umożliwić dostęp do informatycznych nośników danych.

Kontrolowany oraz jego pracownicy nie mogą utrudniać rozpoczęcia lub przeprowadzenia kontroli (przeszukania).

Do najczęstszych form zaburzania sprawnego przebiegu kontroli należą:

  • odmowa udostępnienia dokumentów,
  • ukrywanie lub niszczenie potencjalnego materiału dowodowego,
  • oddalanie się z miejsca kontroli osób, w tym również z przedmiotami mogącymi stanowić dowód,
  • brak sporządzenia kopii lub wydruków żądanych materiałów.

Ponadto utrudnianie kontroli może przybierać formę odmowy lub utrudniania wejścia do budynku lub lokalu, co prowadzi do wydłużenia czasu oczekiwania, blokowania dostępu do pomieszczeń, odmowy wydania kodu dostępu, klucza lub hasła, a także wydłużania czasu oczekiwania na osoby reprezentujące przedsiębiorcę.

Uwaga! Prezes UOKiK w przypadku uniemożliwiania lub utrudniania kontroli może nałożyć na osobę lub podmioty przeszkadzające w działaniach kontrolnych karę pieniężną w wysokości do 50-krotności przeciętnego wynagrodzenia.

Sankcje

Za naruszenie zakazu konkurencji prezes UOKiK może nałożyć m.in.:

  • na osoby fizyczne, które kierowały przedsiębiorstwem w czasie, gdy doszło do naruszenia prawa ochrony konkurencji, karę pieniężną do 2 mln zł;
  • na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.©℗