Udostępnienie obrazów produktu, np. pojazdu, może wystarczyć do uznania, że jego wygląd oraz części składowe były chronione jako niezarejestrowane znaki wspólnotowe. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku dotyczącym kopiowania elementów jednego z modeli aut Ferrari. Podkreślił jednocześnie, że aby dało się zbadać, czy elementy mają indywidualny charakter (o którym stanowi art. 6 rozporządzenia nr 6/2002 w sprawie wzorów wspólnotowych), konieczne jest, by stanowiły widoczny fragment produktu – wyraźnie wyodrębniony dzięki liniom, konturom, kolorystyce, kształtom lub specjalnej teksturze.
Sprawa dotyczyła samochodu Ferrari FXX K, zaprezentowanego w komunikacie prasowym z 2 grudnia 2014 r. Publikacja zawierała dwie fotografie ukazujące bok i przód auta. Na zdjęciach dało się dobrze zauważyć charakterystyczny element „V” znajdujący się na masce. W 2015 r. niemiecka spółka Mansory Design produkująca zestawy tuningujące zaczęła sprzedawać akcesoria umożliwiające upodobnienie innego modelu Ferrari (488 GTB) do FXX K.
Włoski koncern motoryzacyjny uznał, że rozprowadzanie tych zestawów tuningowych stanowiło naruszenie praw wynikających z jednego lub więcej niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych, których Ferrari jest właścicielem. Unijne przepisy przewidują bowiem ochronę dla niezarejestrowanych wzorów przemysłowych. Trwa ona przez trzy lata od momentu udostępnienia publicznie tych wzorów.
Pozostało
55%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama