Moją publiczną misję jako nowego prezesa IPN symbolicznie otworzę 28 sierpnia uroczystością ku czci Danuty Siedzikówny "Inki" - mówi PAP nowy prezes IPN Jarosław Szarek. Wśród priorytetowych zadań Instytutu prezes IPN wymienił edukację historyczną i dalsze poszukiwania ofiar komunizmu.

Udostępniamy nagranie wideo:

https://wideo.pap.pl/videos/13574/

W piątek nowy prezes IPN Jarosław Szarek złożył przed Sejmem ślubowanie.

"Instytut Pamięci Narodowej dla mnie jako nowego prezesa to przede wszystkim wyzwanie, ale już dziś przekonałem się, że temu wyzwaniu podołam. Moje pierwsze spotkania w Instytucie Pamięci Narodowej pokazały, że jego pracownicy oczekują zmian i podzielają moją wizję funkcjonowania Instytutu. To jest dla mnie na tę chwilę najważniejsze" – powiedział PAP Szarek. Przypomniał, że ze wszystkich siedmiu pionów IPN najważniejszym dla niego będzie pion edukacyjny.

"Biuro Edukacji Narodowej ma duży potencjał, ale chcę również korzystać z potencjału edukacyjnego innych pionów, w tym naukowego (nowe Biuro Badań Historycznych – PAP) i archiwalnego. Chcę, by wspólną płaszczyzną tych wszystkich pionów była właśnie edukacja. Bo z wiedzą historyczną, niestety, nie jest najlepiej. To potwierdzają wszystkie badania socjologiczne. Większość Polaków nie zna podstawowych dat" - mówił prezes IPN.

Jak powiedział, symbolicznym otwarciem jego misji jako nowego prezesa IPN będą uroczystości upamiętnienia Danuty Siedzikówny "Inki" – łączniczki i sanitariuszki 5. Brygady Wileńskiej AK dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". W lipcu 1946 r. została aresztowana przez UB, następnie skazana na karę śmierci przez gdański Wojskowy Sąd Rejonowy. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r. Szczątki "Inki" ekshumowano we wrześniu 2014 r. w Gdańsku.

"28 sierpnia przypada 70. rocznica zamordowania +Inki+, młodej, 17-letniej sanitariuszki, której główną troską przed śmiercią było przekazanie słów jej babci, że +zachowała się jak trzeba+. W tym dniu chcemy zorganizować w Gdańsku uroczystości pogrzebowe" - przypomniał Szarek, dodając, że bohaterska sanitariuszka stała się wzorem postępowania dla wielu młodych ludzi. Prezes IPN dodał, że w pogrzebie wezmą udział również dawni działacze Solidarności, którzy 30 sierpnia będą obchodzić kolejną rocznicę podpisania porozumień sierpniowych. "Tak jak u +Inki+, tak i u ludzi Solidarności chodziło o walkę o wolność" - zauważył.

Prezes IPN odniósł się również do przyjętej w piątek przez Sejm uchwały dotyczącej zbrodni wołyńskiej, w której zawarto stwierdzenie o ludobójstwie. Uchwała głosi, że "w wyniku popełnionego w latach 1943–1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej". Wyrażono w niej też szacunek Ukraińcom, którzy ratowali Polaków. "To było ludobójstwo. To trzeba jasno powiedzieć. I to jest problem dla pewnych środowisk na Ukrainie, które muszą stanąć w prawdzie, ale niestety nie ma w nich tej woli" - powiedział PAP Szarek. Podkreślił, że proces pełnego pojednania polsko-ukraińskiego wymaga czasu, podobnie jak było to z pojednaniem polsko-niemieckim.

Prezes IPN oficjalnie potwierdził też podaną wcześniej przez PAP informację o zmianach w kierownictwie IPN. Nowymi wiceprezesami zostali dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, który w Instytucie prowadzi poszukiwania ofiar komunizmu oraz dr Mateusz Szpytma - dyrektor Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej. "Ta zmiana pokazuje, w jakim kierunku Instytut ma podążać. Z jednej strony ważna jest pamięć o bohaterach antykomunistycznego podziemia, a z drugiej o Polakach, którzy podczas okupacji niemieckiej w Polsce z narażeniem życia ratowali Żydów" - tłumaczył decyzję Szarek.

Nominacja dr hab. Szwagrzyka na wiceprezesa IPN - jak mówił Szarek - ma wzmocnić prowadzone od 2012 r. przez Instytut poszukiwania tajnych miejsc pochówku ofiar komunistycznej bezpieki. W ostatnich latach IPN wspólnie m.in. z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odnalazł szczątki ponad 800 osób i zidentyfikował 66 z nich. Na tzw. Łączce na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie udało się odnaleźć i zidentyfikować szczątki mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory", a także ostatniego dowódcę NSZ ppłk. Stanisława Kasznicę. Instytut wciąż intensywnie poszukuje gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" i rotmistrza Witolda Pileckiego. Ponowne prace poszukiwawcze na Łączce mają zostać wznowione jesienią br.

Z kolei na stanowisko dyrektora generalnego IPN został powołany dr Marcin Stefaniak, który w latach 2008-2015 pełnił funkcję szefa Oddziału IPN w Szczecinie. Wypowiedzenie otrzymał m.in. dotychczasowy dyrektor biura prezesa IPN dr Krzysztof Persak, współautor m.in. publikacji "Wokół Jedwabnego", która prezentuje wyniki badań naukowych nad zbrodniami popełnionymi na polskich Żydach w Jedwabnem, Radziłowie i innych miejscowościach Łomżyńskiego i Białostocczyzny latem 1941 roku. "Dla mnie ważne jest to, by w moim zespole byli ludzie, którzy podzielają moją wizję Instytutu" - podkreślił Szarek. Zapewnił też, że wszyscy kolejni powołani przez niego na stanowiska w IPN będą dotychczasowymi pracownikami Instytutu.

Dr Jarosław Szarek (ur. w 1963) jest absolwentem Wydziału Historycznego UJ; doktoryzował się na Wydziale Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Po 13 grudnia 1981 r. zaangażowany w działalność opozycyjną, uczestniczył w pomocy internowanym i więzionym, kolportował i drukował podziemną prasę. Obecnie jest pracownikiem IPN w Krakowie. Jest autorem wielu artykułów i książek historycznych o najnowszych dziejach Polski.