Nasze wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane pod kątem humanitarnym, logistycznym, wojskowym, odbudowy i politycznym - powiedziała na szczycie UE przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

"Jeśli dojdzie do spełnienia warunków, mam nadzieję, że do końca tego roku uda się osiągnąć porozumienie w sprawie rozpoczęcia rozmów akcesyjnych między UE a Ukrainą i Mołdawią. Zapewnienie naszym europejskim sąsiadom jasnej perspektywy europejskiej oznacza osiągnięcie zamierzonego celu. Ale podczas gdy Ukraina, Mołdawia i Bałkany Zachodnie przeprowadzają reformy i przygotowują się do kolejnych kroków, Europa również musi przygotować się na to samo. To staje się kwestią krytyczną. Musimy także w dalszym ciągu wspierać odbudowę i modernizację Ukrainy" - powiedziała.

Odniosła się też do sytuacji na Bliskim Wschodzie.

„Jako Unia mamy obowiązek zachować spójność i zjednoczenie. Nie oznacza to tolerowania większej liczby ofiar i przemocy, ale uniknięcie niebezpiecznej regionalnej eskalacji konfliktu. Musimy pozostawić choćby cień możliwości, aby ostatecznie można było znaleźć pokój. Parlament Europejski potępił Hamas w możliwie najostrzejszy sposób. Wiemy, że Hamas musi zostać powstrzymany" - powiedziała.

Podkreśliła, że zajęcie zdecydowanego stanowiska wobec terroryzmu i podjęcie wszelkich wysiłków w celu złagodzenia kryzysu humanitarnego w Gazie nie wykluczają się wzajemnie.

"Dlatego wciąż robimy wszystko co w naszej mocy, aby chronić życie niewinnych ludzi. (...) Musimy w dalszym ciągu zabiegać o zrównoważony i trwały pokój. O sprawiedliwe rozwiązanie dwupaństwowe. Europa ma do odegrania pewną rolę i mamy obowiązek sprostać temu" - powiedziała.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ mms/