Chłopiec długo spał, a przebudzeniu bez przerwy sprawdzał, czy bliscy, za którymi tęsknił, są w zasięgu jego wzroku. Mama dziękowała wszystkim, którzy byli zaangażowani w poszukiwania Fabiana, a także tym, których wsparcie pozwoliło jej przetrwać trudne chwile.
W radomskim areszcie przebywa też już ojciec- porywacz. Najprawdopodobniej w poniedziałek zostanie przesłuchany w prokuraturze. Mężczyźnie zaocznie postawiono zarzuty uprowadzenie dziecka połączonego z pozbawieniem go wolności. Za przestępstwo grozi do pięciu lat więzienia.
Dotąd- w związku z tą sprawą- zatrzymano osiem osób. Cztery z nich usłyszały zarzuty, dwie mają status świadka, kolejne dwie jutro zostaną przesłuchane.