Śledztwo w sprawie uporczywego nękania Marcina Dubienieckiego, jego żony Marty Kaczyńskiej, aktorki Anny Przybylskiej i jej partnera umorzone. Tak zdecydowała Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Celebryci donieśli na fotoreporterów, którzy mieli ich prześladować.

Prokuratura ustaliła, że pięciu fotoreporterów pojawiało się w pobliżu domów celebrytów, ale ich działanie nie było uporczywe. Na tym jednak sprawa się nie zakończy.

Zebrane materiały dowodowe przeanalizuje teraz policja, bo możliwe, że fotoreporterzy mogli dopuścić się wykroczenia tzw. złośliwego niepokojenia. Za to grozi kara ograniczenia wolności, grzywna do 1,5 tysiąca złotych lub nagana. Policja ma teraz 30 dni na podjęcie decyzji w tej sprawie.

Decyzja prokuratora o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna. Pokrzywdzeni mogą zaskarżyć ją do sądu.