Powrót posła z drogiej delegacji
Parlamentarzyści często wyjeżdżają w zagraniczne delegacje – w zeszłym roku byli na nich ponad 270 razy. Oprócz stolic europejskich odwiedzali egzotyczne kraje: np. Ekwador, Indonezję i Chiny. Za wyjazdy płaciła Kancelaria Sejmu – ponad 3 mln zł, o 1/3 więcej niż w 2012 r. Jak ustalił Dziennik.pl, posłowie na koszt podatnika udali się m.in. na Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Alpejskim w austriackim Schladming i na Międzynarodowy Turniej Parlamentarny w Rosji, gdzie grali w piłkę nożną, badmintona i szachy. Ale wchodzili także w skład delegacji premiera czy prezydenta: wtedy latali m.in. do Nigerii, RPA i Zambii oraz Izraela i Autonomii Palestyńskiej.