Główny brytyjski negocjator w rozmowach z Unią Europejską David Frost oświadczył w czwartek, że jest rozczarowany konkluzjami z unijnego szczytu w kwestii przyszłych relacji. Zapowiedział, że premier Boris Johnson przedstawi swoje stanowisko w piątek.

Na rozpoczętym w czwartek szczycie w Brukseli przywódcy UE wezwali Wielką Brytanię do „podjęcia niezbędnych kroków, aby porozumienie było możliwe”. W przyjętych konkluzjach podkreślili też, że postępy w rozmowach z Londynem w sprawie zawarcia umowy handlowej obowiązującej po okresie przejściowym po brexicie są „wciąż niewystarczające”.

"(Jestem) rozczarowany konkluzjami szczytu w sprawie negocjacji Wielka Brytania-UE. Zaskoczony, że UE nie jest już zaangażowana w +intensywne+ działania na rzecz osiągnięcia przyszłego partnerstwa, jak uzgodniono z (przewodniczącą Komisji Europejskiej) Ursulą von der Leyen 3 października" - napisał Frost na Twitterze.

"(Jestem) też zaskoczony sugestią, że aby osiągnąć porozumienie, wszystkie przyszłe kroki muszą pochodzić od Wielkiej Brytanii. To niezwykłe podejście do prowadzenia negocjacji. Premier Boris Johnson jutro przedstawi brytyjską reakcję i kroki w świetle swojego oświadczenia z 7 września" - dodał.

7 września Johnson zapowiedział, że porozumienie z UE musi zostać osiągnięte do rozpoczęcia unijnego szczytu, a jeśli do tego czasu się to nie uda, trzeba będzie zaakceptować fakt, że porozumienia nie będzie i Wielka Brytania skoncentruje się na przygotowaniach do wyjścia z okresu przejściowego bez umowy.

W rozmowach pozostają trzy główne kwestie sporne - rybołówstwo, dostosowanie się przez Wielką Brytanię do przyszłych unijnych regulacji w takich kwestiach jak prawa pracownicze, ochrona środowiska, prawa konsumenckie, a zwłaszcza pomoc publiczna oraz to, kto ma rozstrzygać ewentualne spory w przyszłych relacjach.

Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 r., kiedy skończy się okres przejściowy po brexicie, oznacza, że od nowego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu, czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.