Tylko klub PiS zadeklarował w środę w Sejmie poparcie dla projektu ustawy okołobudżetowej na 2021 r. W czasie I czytania głosowanie przeciw zadeklarowały kluby opozycji. Złożono też wniosek o odrzucenie projektu w I czytaniu.

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej zakłada zamrożenie wynagrodzeń jednostkach i podmiotach sektora finansów publicznych na poziomie z 2020 r.

W 2021 r. planuje się również utrzymanie wynagrodzeń na poziomie z obecnego roku dla sędziów, prokuratorów, asesorów i referendarzy sądowych oraz sędziów i prokuratorów w stanie spoczynku.

Zgodnie z projektem zmienią się zasady dotyczące naliczania nagród uznaniowych. W miejsce funduszu nagród możliwe będzie przyznawanie nagród za szczególne osiągnięcia czy zachowania, ze środków będących w dyspozycji kierowników jednostek w funduszu wynagrodzeń, a które z przyczyn obiektywnych nie zostały wydatkowane

Projekt zakłada podniesienie limitu wydatków dotyczących realizacji ustawy o Karcie Dużej Rodziny, dofinansowania jednostek samorządu terytorialnego w zakresie wychowania przedszkolnego; zakupu szczepionek do przeprowadzenia obowiązkowych szczepień.

W projekcie przewidziano umorzenie pożyczki udzielonej Funduszowi Solidarnościowemu z Funduszu Rezerwy Demograficznej w 2019 r. oraz umorzenie pożyczki udzielonej Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie.

W imieniu klubu PiS poseł Henryk Kowalczyk zadeklarował poparcie „koniecznych rozwiązań”, znajdujących się w projekcie. Zamrożenie płac jest naturalną konsekwencja sytuacji w której się znajdujemy - oświadczył.

Wniosek o odrzucenie projektu w I czytaniu zgłosił klub Koalicji Obywatelskiej. Paulina Henning-Kloska oświadczyła, że klub KO nie popiera polityki rządu, i w efekcie nie popiera też projektu ustawy. Z kolei posłanka Marta Golbik stwierdziła, że projekt przewiduje „jedno wielkie zamrażanie”, które dotknie np. 800 tys. nauczycieli, 3 mln pracowników sektora publicznego i 6,5 mln pracowników sektora prywatnego.

Przeciwko przyjęciu projektu będzie również klub Lewicy. Jego przedstawiciel Dariusz Wieczorek pytał m.in., dlaczego w czasie kryzysu rząd utrzymuje wydatki na obronność, podczas gdy inne kraje je redukują.

Również poseł klubu Koalicji Polskiej Krzysztof Paszyk zadeklarował, że nie widzi on możliwości poparcia tej ustawy. Paszyk wskazywał, że z jednej strony projekt zawiera rozwiązania pozytywne, jak podniesienie limitów wydatków na Kartę Dużej Rodziny, dofinansowanie przedszkoli, czy zakup szczepionek, ale z drugiej strony przewiduje np. umorzenie pożyczki dla Wód Polskich na działania w celu przeciwdziałaniu suszy i powodzi. Jak stwierdził Paszyk, nie zna przykładu takich działań. "To tuszowanie sposobu działania tej instytucji" - mówił.

Odpowiadając na pytania posłów wiceminister finansów Stanisław Skuza stwierdził, że wydatki na wojsko mają charakter systemowy, czyli chodzi np. o finansowanie uczelni wojskowych czy lotniczego pogotowia ratunkowego.

Jak wskazał, sfera budżetowa i nauczyciele dostali po 6 proc. podwyżki w tym roku. Natomiast w 2021 r. będzie możliwość wypłacania nagród, np. z „naturalnie powstałych oszczędności”, takich jak oszczędności etatowe - wskazał Skuza.

Sejm podejmie decyzję o dalszych losach projektu jeszcze w środę.(PAP)

autor: Wojciech Krzyczkowski