Wyniki głosowania wyglądały następująco:
W głosowaniu udział wzięło 229 posłów klubu PiS. 176 było za, 38 przeciw, 15 wstrzymało się od głosu.
Przeciwko uchwaleniu noweli głosowali wszyscy posłowie z Solidarnej Polski, w tym: Tadeusz Cymański, Sebastian Kaleta, Jan Kanthak, Janusz Kowalski, Jacek Ozdoba, Michał Wójcik, Marcin Warchoł, Zbigniew Ziobro, Michał Woś.
Z Porozumienia przeciwko opowiedzieli się: Andrzej Sośnierz i Mieczysław Baszko, a z PiS m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, wiceszef klubu Lech Kołakowski, Bartłomiej Wróblewski.
Minister rozwoju, wicepremier Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) poparła nowelizację, a 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, w tym lider ugrupowania Jarosław Gowin.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował w czwartek, że każdemu członkowi klubu PiS, który zagłosuje niezgodnie z rekomendacją klubu ws. projektu noweli ustawy o ochronie zwierząt będą groziły konsekwencje, łącznie z zawieszeniem w prawach członka partii i utratą stanowisk i funkcji.
Ponadto Terlecki poinformował, że prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził na popołudniowym posiedzeniu klubu - w którym uczestniczyli tylko posłowie z PiS, nie było członków klubu z Solidarnej Polski i Porozumienia - że obecne negocjacje, dotyczące rekonstrukcji rządu nie mają sensu, skoro "dotychczasowi koalicjanci" występują z innym programem, z innymi pomysłami, z innymi wskazaniami do głosowań niż cały klub. Szef klubu PiS dodał, że jeśli "sytuacja do tego zmusi" rekonstrukcja rządu nastąpi bez uzgodnień z Solidarną Polską i Porozumieniem. Wykluczył opcję rządu mniejszościowego. "Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to pójdziemy na wybory, oczywiście sami" - dodał Terlecki.
W tej chwili można powiedzieć, że jesteśmy na etapie postkoalicyjnym
- oświadczył szef Komitetu Wykonawczego PiS podczas rozmowy w TVP.
Już w nocy w podobnym tonie wypowiadała się Anita Czerwińska: "Zgodnie z zapowiedzią będą podjęte decyzje i rozstrzygnięcia zgodnie ze statutem partii" - powiedziała rzeczniczka PiS dziennikarzom w Sejmie po zakończeniu spotkania kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.
Pytana o konsekwencje wobec koalicjantów PiS - Solidarnej Polski i Porozumienia - odparła, że "kierownictwo zbierze się i będą podjęte konsekwencje".
Jak dodał w dniu dzisiejszym będą podjęte decyzje przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w kwestii zawieszenia w prawach członków PiS, którzy byli przeciwni, wstrzymali się, bądź nie będą mogli usprawiedliwić w sposób wystarczający nieobecności na głosowaniach nad projektem tej noweli.
"Te decyzje będą dzisiaj podjęte, będziemy o nich komunikować po podpisani przez prezesa" - mówił.
Sobolewski dodał, że co do dalszych działań "nie wykluczamy rządu mniejszościowego".