Parlament Bułgarii odłożył w piątek na pół roku wejście w życie kontrowersyjnej ustawy o opiece społecznej, przeciwko której w ostatnich miesiącach w kraju tym doszło do licznych protestów.

Przyczyną decyzji, popartej przez 149 z 240 deputowanych, jest napięcie społeczne spowodowane ustawą. Według przedstawicieli rządzącej partii GERB w ciągu najbliższych sześciu miesięcy społeczeństwu będzie wyjaśniany sens nowej ustawy - tak, aby przekonać ludzi, że nowe prawo nie stwarza zagrożenia dla bułgarskiej rodziny.

Inną przyczyną odłożenia wejścia w życie ustawy jest sprzeciw nacjonalistycznych partnerów koalicyjnych. Poseł Aleksander Sidi z ugrupowania Zjednoczeni Patrioci zapowiedział, że najbardziej kontrowersyjne zapisy powinny być zniesione.

Ustawa ma stworzyć nowy kształt opieki społecznej. Według jej przeciwników daje ona zbyt szerokie uprawnienia zarówno państwu, jak i sektorowi pozarządowemu w ingerowaniu w sprawy rodziny i wychowanie dzieci.

Przeciwnicy ustawy podkreślają, że organizacjom pozarządowym będzie zbyt łatwo zabierać dzieci rodzinom i umieszczać je w instytucjach lub rodzinach zastępczych. Ponieważ ustawa zezwala na działalność zagranicznych organizacji pozarządowych, powstały obawy, że dzieci będzie można wywozić za granicę. Podkreślają też, że pewne zapisy ustawy są sprzeczne z Kodeksem Rodzinnym.