Według szwedzkiej gazety "Svenska Dagbladet" do klęski opozycji w wyborach do polskiego parlamentu przyczynił się brak charyzmatycznego lidera. Przeciwnicy PiS nie mieli programu, którym mogliby konkurować z obietnicami rządu - wskazuje.

Szwedzka gazeta przywołuje przykład bohaterki swojego reportażu Agaty Sawickiej, dla której spór PiS z UE o reformę polskiego sądownictwa nie ma dużego znaczenia. "Nie zgadzam się z rządem w wielu kwestiach, ale dla nas, dla naszej rodziny, dla dzieci ważniejsze są inne kwestie. Jesteśmy wdzięczni PiS za szczodrą politykę społeczną" - stwierdziła Polka.

W komentarzu autor przypomina, że rząd oprócz wprowadzenia zasiłku na dzieci obiecał podwyższenie minimalnej pensji oraz poprawę sytuacji emerytów.

Według "Svenska Dagbladet" w kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska była postrzegana przez Polaków jako ugrupowanie, które wciąż jest odpowiedzialne za neoliberalną "szokową terapię", jaką Polacy przeszli po upadku komunizmu.

Z kolei gazeta "Dagens Nyheter" stwierdza, że "wystarczająco duża część głęboko podzielonego elektoratu najwyraźniej uznała, że poprawa stanu gospodarki jest ważniejsza niż kwestie praworządności i udzieliła PiS mandatu do dalszego rządzenia".

Podobnie zauważa dziennik ekonomiczny "Dagens Industri", który pisze, że choć w kampanii wyborczej do polskiego parlamentu trwał spór o wartości, to w dużej mierze stan gospodarki decyduje, jak ludzie głosują. Za sukces rządu gazeta uznaje m.in. zrównoważony budżet, wysoki wzrost PKB oraz dobre wyniki polskich uczniów w międzynarodowym badaniu umiejętności uczniów PISA (lepsze od szwedzkich).

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)