Właściciele nieruchomości będą mieli 3 lata na wystąpienie o odszkodowanie z powodu ograniczeń w sposobie korzystania z nich - stanowi propozycja zmiany prawa, jaką poprały we wtorek senackie komisje. Roszczenia miałyby dotyczyć głównie działalności lotnisk, np. hałasu.

Na posiedzeniu połączonych senackich komisji środowiska, ustawodawczej i samorządu terytorialnego odbyło się pierwsze czytanie projektu noweli Prawa ochrony środowiska, która dotyczy roszczeń odszkodowawczych w przypadku ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości. To senacka inicjatywa ustawodawcza.

Dotychczasowe przepisy zostały w marcu 2018 roku uznane przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczne z ustawą zasadniczą. TK odroczył utratę mocy sprzecznego z konstytucją przepisu o 12 miesięcy.

Zakwestionowany przepis przewiduje dwuletni termin na dochodzenie roszczeń m.in. dla właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości, położonych na obszarze ograniczonego użytkowania lotnisk. Trybunał uznał, że ten dwuletni okres był za krótki.

W pierwotnym senackim projekcie okres ten był wydłużony do 5 lat, ale podczas wtorkowego posiedzenia komisji senatorowie zdecydowali się skrócić go do 3 lat. Ten czas liczony będzie od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego, powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości.

Poparty przez senatorów projekt stanowi ponadto, że po tym czasie nie będzie można wystąpić już z takim roszczeniem.

Senatorowie zgodzili się również na poprawkę usuwającą z projektu przepis, pozwalający na dochodzenie roszczeń, które wygasły przed wejściem w życie przepisów noweli. Zgonie z pierwotnym projektem właściciele mieliby na to 3 lata.

Połączone komisje zaproponowały ponadto, by przepisy nowelizacji weszły w życie 14 marca br. - ma to związek z wyrokiem TK i utratą mocy sprzecznego z konstytucją przepisu.

Większość popartych przez komisje poprawek zaproponował wcześniej wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild.

"Przywrócenie roszczeń które już wygasły (artykuł usunięty z projektu - PAP) oznaczałoby zobligowanie do ich pokrycia (przez lotniska - PAP)" - mówił wiceminister. Oznaczałoby to dla lotnisk "postawienie ich przed widmem bankructwa".

Wild poinformował, że roszczenia zgłoszone wobec samego Lotniska Chopina w ramach zawezwań ugodowych w 2013 roku wynoszą ok. 90 mld zł.

Projekt teraz musi trafić na plenarne posiedzenie Senatu, a następnie przejść całą procedurę ustawodawczą. (PAP)

autor: Michał Boroń