Wśród wyzwań dla UE podczas rumuńskiej prezydencji w Radzie UE jest kwestia kryzysu ws. umowy brexitowej; kluczowe znaczenie będą miały najbliższe tygodnie; oczekujemy pełnego zaangażowania dla uniknięcia bezumownego brexitu - powiedział we wtorek wiceszef MSZ Konrad Szymański.

Na wtorkowym posiedzeniu senackiej komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej senatorowie wysłuchali informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat polskiej polityki europejskiej w okresie prezydencji austriackiej w Radzie Unii Europejskiej (1 lipiec ─ 31 grudzień 2018 r.) oraz na temat polskiej polityki europejskiej w okresie rozpoczętego w styczniu przewodnictwa rumuńskiego w Radzie UE.

Wiceszef MSZ odniósł się hasła prezydencji rumuńskiej "Spójność wspólną wartością europejską" oraz wyzwań, które ją czekają. Jak podkreślił, "widać tu ciężar wykraczający poza codzienną pracę legislacyjną", związany z finalizacją różnych - jak ocenił - przełomowych dla UE procesów, w tym kwestii ratyfikacji umowy dot. brexitu, zbliżających się wyborów do PE oraz negocjacji dot. ram finansowych na lata 2021-2027.

"Oczekujemy, że szczyt w Sybinie w maju będzie nie tylko okazją odnotowania 10-lecia Partnerstwa Wschodniego, ale też do bardzo poważnego namysłu nad przyszłością Unii Europejskiej" - podkreślił. Zauważył, że z informacji, jakie płyną ze strony rumuńskiej widać, że ważne będzie zwrócenie uwagi na wartości takie jak spójność i solidarność w UE oraz konieczność zapewnienia pełnego współuczestnictwa obywateli państw członkowskich w procesy ważne dla unijnego jutra" - powiedział Szymański.

Jak zaznaczył, Warszawa "podziela przekonanie, że Europa może pokonać wszystkie problemy, przed którymi stoi, natomiast nie mogą pokonać ich poszczególne kraje w pojedynkę czy w małych grupach".

Szymański podkreślił, że dużym wyzwaniem dla UE w czasie prezydencji rumuńskiej będzie kryzys ratyfikacyjnej umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. "Najbliższe tygodnie będą miały absolutnie kluczowe znaczenie dla rozwoju wypadków. Oczekujemy pełnego zaangażowania wszystkich stolic w celu, by uniknąć bezumownego brexitu, oczywiście w granicach naszych ustalonych stanowisk, naszych rekomendacji, które Polska współtworzyła od początków tego procesu i które są rekomendacjami aktualnymi" - mówił wiceszef MSZ.

Jak zaznaczył, "aspekt konwergencji jest również niezwykle bliski widzeniu Warszawy i niezwykle istotny". Szymański wskazywał, że "wszystkie te źle odczytywane wyzwania w niektórych stolicach unijnych, które niekiedy przekładają się na protekcjonistyczne tendencje do dzielenia wspólnego rynku, mogą być pokonane tylko w drodze konwergencji ekonomicznej". Ocenił, że Europa Środkowa wykorzystała lata swojego członkostwa w UE "w sposób niezwykle aktywny i ambitny po to, by konwergencja osiągnęła niespotykany historycznie poziom".

"Nieuzasadnione jest wyciąganie wniosku, że skoro ten postęp konwergencyjny, zbliżanie się głównych wskaźników w sferze społeczno-ekonomicznej nastąpił, to oznacza, że polityki, które temu dobrze służyły, powinny być ograniczane. Wręcz przeciwnie, konwergencja Europy Środkowej - tak Polski, jak i Rumunii - jest najpoważniejszym argumentem za tym, aby politykę spójności utrzymać, bo widać wyraźnie, że są to pieniądze zainwestowane w sposób efektywny" - mówił Szymański.

Nawiązał też do tego, że we wtorek rusza pierwszy trilog - wspólne negocjacje państw UE, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego nad ostatecznym kształtem nowej dyrektywy gazowej. W ubiegły piątek państwa UE przyjęły swoje stanowisko. W trakcie trilogów propozycja legislacyjna może zmienić się już w niewielkim zakresie w ramach ustalonych mandatów stron. Po ich zakończeniu nowe prawo będzie mogło wejść w życie. PE poparł wcześniej objęcie Nord Stream 2 przepisami dyrektywy. Państwa UE uzgodniły m.in., że gazociągi z państw nie należących do Unii będą podlegać unijnym regulacjom od wejścia na wody terytorialne państwa, w którym przyłączają się do unijnego systemu gazowego.

Wiceszef MSZ ocenił, że już pierwsze tygodnie rumuńskiej prezydencji przyniosły przełom, po czasie pewnej stagnacji.

Szymański wśród wyzwań europejskich na najbliższe miesiące wskazał kwestie dotyczące przyszłości polityki klimatycznej, bezpieczeństwa unijnych granic, działań antyterrorystycznej, cyberbezpieczeństwa, rozwoju Partnerstwa Wschodniego, współdziałania w stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obrony (PESCO).

Wiceszef MSZ był pytany przez senatorów o sprawę Nord Stream 2 w kontekście dyrektywy gazowej. Senatorowie chcieli wiedzieć, czy jest szansa na "zastopowanie" tej inicjatywy. Szymański odpowiadał, że rozwiązanie sprawy Nord Stream 2 "nie jest, i nigdy nie było, zależne od samej tylko dyrektywy gazowej", a dyrektywa ta "nakładała tylko reżim prawny tak, by inwestycja ta nie była uprzywilejowana na rynku", ale nie umożliwia jej przeprowadzenia. "Losy tej inicjatywy są obecnie nieskonkludowane" - powiedział.

Wcześniej Szymański mówił o prezydencji austriackiej. Podkreślał, że w jej trakcie udało się przygotować umowę dot. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, która - jak ocenił - zapewnia bezpieczeństwo obywatelom UE oraz przedsiębiorcom. Chwalił też podjęte działania dot. polityki migracyjnej i reformy systemu azylowego oraz wzmocnienia unijnych granic. (PAP)

autor: Wiktoria Nicałek