Sąd w Bagdadzie skazał w czwartek na siedem lat więzienia byłego irackiego ministra handlu. Wyrok został wydany zaocznie, gdyż były minister, zdymisjonowany w październiku 2015 r., ukrywa się od trzech lat.

Choć w komunikacie sądu nie podano nazwiska skazanego, media irackie poinformowały, że chodzi o Malasa Kasnazaniego, który był członkiem rządu poprzedniego premiera Hajdara Dżawada al-Abadiego w latach 2014-2015. Na taką samą karę siedmiu lat pozbawienia wolności skazano dwóch współpracowników Kasnazaniego.

Były minister oskarżony był o korupcję i sprzeniewierzenie 14,3 mln USD w związku z importem ryżu basmati. Polityk przyznał kontrakt bez przetargu na dostawę ryżu jordańskiej firmie związanej ze swoim bratem. Ryż jest jednym z najważniejszych towarów importowanych przez Irak.

W październiku 2015 roku, komentując postawione mu zarzuty, Kasnazani stwierdził, że "nie są one oparte na silnych podstawach". Kilka dni później, gdy sąd wydał nakaz jego aresztowania, Kasnazani, który wciąż był wówczas ministrem, zbiegł prawdopodobnie do Jordanii, gdzie się ukrywa. Miejsce pobytu pozostałych dwóch skazanych urzędników również nie jest znane.

Skazany były minister jest z pochodzenia Kurdem, a w rządzie irackim zasiadał z ramienia jednej z sunnickich partii islamskich. Ojciec byłego ministra był w czasach rządów prezydenta Saddama Husajna blisko związany z ówczesnym reżimem; dowodził nawet milicjami zwalczającymi kurdyjską partyzantkę.

W latach 90. Malas Kasnazani został jednak aresztowany wraz z dwoma swoimi braćmi pod zarzutem podrobienia podpisu dyktatora. Wkrótce zostali wypuszczeni i uciekli do Kurdystanu, co umożliwiło Kasnazaniemu zyskanie zaufania USA po obaleniu Saddama w 2003 roku.

W sierpniu 2015 r., kilka miesięcy przed oskarżeniem Kasnazaniego ówczesny premier Abadi, pod wpływem masowych protestów, obiecał rozprawę ze skorumpowanymi urzędnikami. Natomiast we wrześniu 2015 r. czterech ochroniarzy Kasnazaniego zamordowało Nadima Naima, urzędnika ministerstwa handlu, który zapowiadał ujawnienie dowodów korupcji w swoim resorcie. Kasnazaniemu nie udowodniono jednak związków z tym zabójstwem.

Kasnazani jest pierwszym ministrem poprzedniego rządu skazanym za korupcję. Nie jest jednak jedynym irackim ministrem handlu, którego postawiono w stan oskarżenia. W lutym 2018 r., również zaocznie, na 21 lat więzienia skazano Falaha al-Sudaniego, który był ministrem handlu w latach 2006-2009. Wkrótce potem Liban dokonał jego ekstradycji do Iraku.

Innym byłym irackim ministrem, skazanym w 2018 r., jest Zijad Cattan, wiceminister obrony w 2004 r., który ma polskie obywatelstwo. Został on skazany na sześć lat więzienia w związku z jedną z największych afer korupcyjnych w historii Iraku i obecnie przebywa w bagdadzkim więzieniu.

Korupcja uważana jest za jeden z największych problemów Iraku. Pod koniec października prezydent Barham Ahmed Salih uznał walkę z korupcją za religijny obowiązek. Również premier Adel Abd al-Mahdi zapowiedział rozprawę z korupcją. Natomiast wpływowy duchowny Muktada as-Sadr zagroził, że jeśli nowe władze nie osiągną rezultatów w zwalczaniu korupcji, to wznowi on uliczne protesty.

Z Bagdadu Witold Repetowicz (PAP)