Minister Michał Boni poinformował w piątek w Sejmie, że z rejonów objętych powodzią ewakuowano już w sumie 23 tys. osób. Dodał, że uruchomiona została pierwsza pomoc dla mieszkańców tych rejonów - zasiłki w wysokości do 6 tys. zł. Minister podkreślił, że rząd szacuje, iż poszkodowanych w wyniku powodzi może być nawet 100 tys. gospodarstw.

"Jeśli szkody przekroczą określony pułap - 2 miliardy 125 milionów euro, to będziemy występowali z wnioskiem do Funduszu Solidarności, by (...) otrzymywać wsparcie na pokrycie kosztów części działań o charakterze publicznym, podejmowanych na rzecz powodzian" - poinformował Boni.

Do końca przyszłego tygodnia powinna być znana wielkość strat poszczególnych gospodarstw i gmin - zapowiedział Boni. Dodał, że Rada Ministrów wyda rozporządzenie, które ułatwi poszkodowanym w powodzi gminom przeprowadzenia przetargów budowlanych. Przygotowywane są też regulacje, które mają dać im możliwość uzyskiwania preferencyjnych kredytów (z 2 proc. oprocentowaniem w skali roku - PAP), m.in. na mieszkania dla osób, które stracił swoje domy.

Będą preferencyjne kredyt, finansowanie wakacji i wyprawek szkolnych

Minister powiedział, że także powodzianie będą mogli uzyskiwać preferencyjne kredyty na odbudowę lub wyremontowanie swoich domów. Zapowiedział specjalną pomoc dla dzieci, m.in. finansowanie wyjazdów na wakacje i szkolnych wyprawek.

Boni poinformował, że resort pracy uruchomił 90 mln zł, które mają być wykorzystywane m.in. na prace związane z odbudową zniszczonej infrastruktury i zatrudnienie w tym celu m.in. bezrobotnych mieszkańców zalanych terenów.

Do PZU zgłoszono już ponad 20,5 tys. szkód powodziowych

Ponad 20,5 tysiąca szkód związanych z powodzią zgłoszono do piątku przed południem do PZU - poinformowała spółka w przesłanym tego dnia komunikacie.

PZU podało, że największą liczbę szkód zgłoszono z województwa śląskiego - prawie 6 tysięcy, małopolskiego - prawie 5 tys. 500 i podkarpackiego - prawie 2 tys. 500 zgłoszeń.

Główne przyczyny szkód zgłaszanych przez klientów PZU to: powódź, deszcz nawalny, podtopienie, zalanie (inne niż przez osoby trzecie) oraz przepięcie w sieciach elektroenergetycznych.



Znajdujące się na południu Polski Mobilne Biuro PZU POMOC w piątek przyjmuje zgłoszenia szkód w Ustroniu. "Od godz. 8.00 do godz. 13.00 przyjęto zgłoszenia z 70 gospodarstw. Szacuje się, że do końca dnia liczba ta zbliży się do 200" - podało PZU.

Od godz. 15.00 w piątek autokar biura będzie stacjonował na rynku w Cieszynie. 22 maja Mobilne Biuro PZU POMOC będzie pracowało w Goczałkowicach, przy kościele parafialnym oraz w Kaniowie, na skrzyżowaniu przy sklepie spożywczym. 25 maja znajdzie się ono na rynku w Wadowicach, 24 maja na rynku w Łapanowie, a 25 maja pod urzędem gminy w Szczurowie.

PZU przypomniało też, że na terenie całego kraju pracują mobilni eksperci PZU szacujący szkody związane z powodzią, do których stale mogą zwracać się powodzianie.

"W celu ułatwienia oszacowania szkody, warto wykonać dokumentację fotograficzną, a wszystkie zniszczone przez wodę ruchomości (meble, dywany, sprzęty i inne) należy złożyć w jedno miejsce, tak by ekspertowi zakładu było łatwiej oszacować wartość zniszczeń" - czytamy w komunikacie PZU.