Kolegium IPN, MON, MSWiA i służby specjalne rozpoczęły w poniedziałek spotkanie w sprawie ustalenia zasad odtajniania dokumentów z tzw. zbioru zastrzeżonego. W porządku obrad przewidziana jest dyskusja nad oceną kryteriów nadawania klauzul tajności.

W zbiorze zastrzeżonym znajdują się akta służb PRL "aktualne dla bezpieczeństwa państwa".

W spotkaniu z Kolegium IPN uczestniczy m.in. minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, który powiedział dziennikarzom, że obecnie, "jeżeli chodzi o to, czym dysponują w ramach zbioru zastrzeżonego służby cywilne, to przejrzano ok. 43 procent tego zasobu".

"Moją intencją i intencją szefów nowych służb jest przekazanie w całości wszystkie, co dotyczy tego specyficznego spadku po Służbie Bezpieczeństwa. Jeżeli jednak pojawią się dokumenty, które będą miały wpływ na nasze bezpieczeństwo w dniu dzisiejszym, to takie dokumenty nie zostaną ujawnione" - zastrzegł Kamiński. Dodał jednak, że obecnie ze strony kierownictwa ABW nie ma sygnałów, aby takie dokumenty, które mają wpływ na obecne bezpieczeństwo państwa, zostały odnalezione. "Prace trwają" - dodał minister koordynator służb specjalnych.

W spotkaniu z Kolegium IPN uczestniczy również minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, wiceszef MSWiA Tomasz Zdzikot, a także przedstawiciele Straży Granicznej.

"To spotkanie ma na celu ustalenie zasad, zgodnie z którymi będziemy odtajniać dokumenty z tzw. zbioru zastrzeżonego" - powiedział PAP przewodniczący Kolegium IPN prof. Jan Draus. Pytany o ewentualne zdejmowanie lub nadawanie klauzul tajności dokumentom ze zbioru zastrzeżonego, zapewnił, że temat ten będzie poruszany na spotkaniu. W porządku obrad przewidziano m.in. dyskusję nad kryteriami nadawania klauzul tajności poszczególnym dokumentom.

"Kolegium IPN jest za odtajnieniem zbioru zastrzeżonego i jeżeli po 12 miesiącach od wejścia w życie znowelizowanej ustawy dokumentom ze zbioru nie zostaną nadane klauzule tajności, to z mocy prawa staną się one jawne" - podkreślił przewodniczący Kolegium IPN.

Obecne prace dotyczące zbioru zastrzeżonego polegały wyłącznie na przeglądzie zbioru, natomiast nie były jeszcze podejmowane decyzje dotyczące nadawania klauzuli tajności poszczególnym dokumentom.

Zgodnie ze znowelizowaną w tym roku ustawą o IPN zbiór zastrzeżony został zlikwidowany (przepisy weszły w życie 16 czerwca br.). W zbiorze znajdują się akta, które w opinii współczesnych służb mogą być nadal istotne dla bezpieczeństwa państwa, dlatego IPN nie mógł ujawniać ich na ogólnych zasadach. Z wypowiedzi medialnych prezesa IPN Jarosława Szarka wynika, że część z tych dokumentów może dotyczyć wciąż aktualnej "infrastruktury wojskowej".

Za przegląd zbioru zastrzeżonego odpowiadają szefowie ABW i Agencji Wywiadu, minister koordynator służb specjalnych, szef MON i komendant główny Straży Granicznej (w odniesieniu do dokumentów wytworzonych przez b. Wojska Ochrony Pogranicza). Po analizie mają oni zdecydować, które dokumenty otrzymają klauzulę tajności na zasadach ustawy o ochronie informacji niejawnych, a które staną się dokumentami jawnymi. Mają na to czas do 16 czerwca 2017 r.

W ciągu ostatnich pięciu lat ponad 16 tysięcy jednostek archiwalnych zostało wycofanych ze zbioru zastrzeżonego. W ubiegłym roku zbiór ten zmniejszył się o ponad 6,8 tys. jednostek archiwalnych. IPN podkreślał, że to w jego dotychczasowej historii największa liczba jednostek przekazanych do ogólnodostępnej części archiwum Instytutu. Wśród udostępnionych materiałów były m.in. akta osobowe funkcjonariuszy i teczki oficerów zewnętrznych b. Departamentu I MSW.

Na początku roku - jak podawał IPN - zbiór zastrzeżony liczył 417 metrów bieżących akt. W zbiorze zastrzeżonym są archiwalia przekazane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencję Wywiadu (wcześniej UOP), Straż Graniczną oraz dwie służby wojskowe podlegające bezpośrednio ministrowi obrony narodowej: Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i Służbę Wywiadu Wojskowego (wcześniej WSI). Są to akta w formie teczek - administracyjnych, operacyjnych i osobowych oraz dokumentacja w postaci kart z kartotek operacyjnych oraz różnego typu dzienników ewidencyjnych. W zbiorze umieszczono również 655 taśm magnetycznych zawierających bazy danych Służby Bezpieczeństwa z lat 80. XX w.(PAP)