Liczba księży katolickich na Węgrzech spada od wielu lat, a w ostatnim czasie jest ich co roku o 30-40 mniej – poinformował w sobotę węgierski dziennik „Magyar Idoek”, powołując się na dane Watykanu.

„Już prawie od pół wieku trwa gwałtowny spadek liczby księży katolickich (na Węgrzech - PAP). Według statystyk watykańskich w ostatnich latach co roku było ich o 30-40 mniej, a w połowie lat 80-tych nawet o ponad 60” – napisał dziennik.

Zgodnie z danymi Annuarium Statisticum Ecclesiae w 2014 r. służbę pasterską w kościołach pełniło na Węgrzech 2170 księży, w tym 391 zakonników – o 40 mniej niż rok wcześniej.

Taka sytuacja trwa już od wielu lat, a z sondaży ośrodka Tarki wynika, że najgorzej było pod koniec rządów Janosa Kadara – w latach 1985-1989 – kiedy to liczba księży spadała co roku prawie o 65.

Z danych przytoczonych przez dziennik wynika, że spada liczba nowych wyświęceń. O ile w latach 1977-1995 co roku było ich przeciętnie 34, o tyle w ciągu ostatnich 3 lat – 28.

Zdaniem proboszcza z miejscowości Kartal na północy Węgier, Jozsefa Tamasiego, który jest także dyrektorem programowym telewizji katolickiej Bonum TV, problem wiąże się ściśle ze spadkiem urodzeń, gdyż w rodzinach z jednym lub dwojgiem dzieci rzadziej się zdarza wstąpienie do stanu kapłańskiego.

„Poza tym we wszystkich aspektach życia daje się zauważyć coraz większa niepewność, niejasność: ludzie zwlekają z zawarciem małżeństwa, z posiadaniem dzieci, ale także jeśli chodzi o wybór powołania coraz rzadziej odważają się na podjęcie perspektywicznej decyzji, a przecież kapłaństwo oznacza zobowiązanie na całe życie” – oświadczył Tamasi.

Według spisu powszechnego z 2011 r. 39 proc. spośród prawie 10 mln mieszkańców Węgier i 53,5 proc. osób, które odpowiedziały na pytanie o wyznanie, zadeklarowało się jako katolicy – jeszcze 10 lat wcześniej odsetek ten wynosił odpowiednio 54,5 oraz 61,1 proc.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)