Papież Franiczek nie przeczytał przygotowanej na Niedzielę Palmową homilii. To prawdopodobnie rezultat przedłużających się zdrowotnych problemów papieża, który od ponad miesiąca ma kłopoty z gardłem.
Niedziela Palmowa w Watykanie bez homilii
Na początku mszy na placu Świętego Piotra z udziałem około 25 tysięcy osób papież mówił osłabionym głosem. Następnie przeczytane zostały fragmenty Ewangelii, a potem msza była kontynuowana - bez papieskiej homilii.
Watykan nie wyjaśnił dziennikarzom, dlaczego papież Franciszek podczas mszy w Niedzielę Palmową na placu Świętego Piotra nie przeczytał przygotowanej homilii. Od miesiąca papież zmaga się z problemami zdrowotnymi i kłopotami z gardłem na tle infekcji dróg oddechowych.
Podczas gdy w minionych tygodniach w związku z problemami z głosem papież podczas różnych audiencji, także generalnych, powierzał lekturę katechez i przemówień swoim współpracownikom, w uroczystą mszę w Niedzielę Palmową w ogóle nie było homilii. To sytuacja nadzwyczajna, o której wyjaśnienie dziennikarze poprosili Watykan. Otrzymali w odpowiedzi informację, że nie zostanie podana przyczyna decyzji o rezygnacji z homilii.
Papież potępił atak terrorystyczny w Rosji
Przed modlitwą Anioł Pański wygłosił tradycyjne rozważania. Potępił zamach terrorystyczny w Rosji, nazwał go "nikczemnym" i "nieludzką akcją" oraz zapewnił o swojej modlitwie za jego ofiary.
Wezwał też do modlitwy za wszystkich, którzy cierpią z powodu wojen, zwłaszcza na Ukrainie. Mówił o cierpieniach w Strefie Gazy.
Po mszy Franciszek bardzo długo objeżdżał w papamobile plac Świętego Piotra. Pozdrowił wielu kardynałów i przywitał się z nimi, a następnie błogosławił wiernych. Jego forma nie budziła niepokoju.
Na placu zgromadziło się według żandarmerii watykańskiej 60 tysięcy osób.
Msza w Niedzielę Palmową, upamiętniającą wjazd Jezusa do Jerozolimy, rozpoczęła się na placu przed bazyliką watykańską od procesji z gałązkami oliwnymi i palmami.
Dzień ten otwiera obchody Wielkiego Tygodnia.
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ fit/