We Lwowie rozpocznie się budowa linii kolejowej o europejskim rozstawie torów, przeznaczonej dla ruchu towarowego i pasażerskiego; linia ta połączy Ukrainę z krajami UE - ogłosiła wojskowa administracja obwodu lwowskiego.

"Połączymy naszą kolej z siecią europejską. To pierwszy projekt, który zbudujemy w tym roku wspólnie z europejskimi partnerami i darczyńcami" - oznajmił wicepremier i minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow podczas niedzielnego forum "Ukraina. Rok 2024" w Kijowie.

Tory powstaną na odcinku o długości 72,9 km, wiodącym z Mościsk do Skniłowa, czyli od granicy z Polską do przedmieść Lwowa. Linię kolejową o rozstawie torów 1520 mm należy przebudować do szerokości 1435 mm. Inwestycja ta zostanie zrealizowana dzięki wsparciu finansowemu Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID).

Ukraina chce dobrej komunikacji z Unią Europejską

"Chciałbym podkreślić, że jest to niezwykle ważny projekt, który zapewni sprawną międzynarodową komunikację kolejową między Polską, (innymi) krajami UE i Ukrainą. Stacja Skniłów stanie się międzynarodowym węzłem kolejowym. Została ona wybrana (...), aby uniknąć przeciążenia stacji we Lwowie, przez którą przejeżdża większość pociągów krajowych" - wyjaśnił w komunikacie na Telegramie szef administracji wojskowej obwodu lwowskiego Maksym Kozycki (http://tinyurl.com/2s3f86zd).

Tory będą wykorzystywane do ruchu towarowego i pasażerskiego pomiędzy Ukrainą i krajami Unii Europejskiej. Przygotowana została niezbędna dokumentacja budowlana. Obecnie projekt przechodzi ocenę oddziaływania na środowisko naturalne. Prowadzone są też rozmowy z inwestorami na temat kolejnych etapów tego przedsięwzięcia - powiadomiono na stronie internetowej administracji obwodu lwowskiego. (PAP)

ira/ szm/