Prorosyjscy posłowie Irina Lozovan oraz Alexandr Nesterovschi zostali w czwartek pozbawieni przez parlament Mołdawii immunitetów w związku z aferą korupcyjną w partii Odrodzenie (Renastere), z którą są związani. Wcześniej reprezentowali oni sympatyzującą z Rosją Partię Socjalistów Republiki Mołdawii (PSRM).

Za pozbawieniem immunitetu posłów Odrodzenia głosowało w czwartek 57 deputowanych 101-osobowego parlamentu Mołdawii. Głosowanie zostało przeprowadzone na wniosek prokuratora generalnego Mołdawii Iona Munteanu.

Odrodzenie, nazywane przez portal Deschide „satelitą partii Szor”, głosi hasła społecznego konserwatyzmu, postuluje walkę z wpływami Rumunii w Mołdawii oraz popiera politykę Kremla. Według mołdawskich mediów władze Odrodzenia miały w ostatnim czasie kontaktować się z ukrywającym się w Izraelu Ilanem Szorem, założycielem i szefem partii Szor.

Lozovan i Nesterovschi są podejrzani o przyjmowanie łapówek, a także o finansowanie partii politycznej ze środków zorganizowanej grupy przestępczej.

Pozbawienie prorosyjskich posłów immunitetów zbiegło się z obławą i przeszukaniami w siedzibie partii Odrodzenie, a także w mieszkaniach członków władz tego ugrupowania w największych miastach Mołdawii. Do czwartkowego wieczora policja potwierdziła zatrzymanie jednej osoby oraz przejęcie równowartości 36 tys. euro w gotówce.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny Mołdawii ogłosił, że politycy partii Szor nie mogą startować w wyborach do 2028 r. Decyzja ta ma związek ze skargą, jaką władze tego ugrupowania wniosły po ogłoszeniu przez TK w czerwcu br., że Szor działa niezgodnie z konstytucją.

Ilan Szor, ukrywający się od 2019 r. w Izraelu przed wymiarem sprawiedliwości Mołdawii, gdzie został skazany na 15 lat za przestępstwa finansowe, wciąż oddziałuje na sytuację w swojej ojczyźnie. Od połowy 2022 r. politycy i zwolennicy partii Szor regularnie organizowali antyrządowe protesty w Kiszyniowie, stolicy kraju. Demonstracje te popierali również politycy Odrodzenia.

Powołujący się na źródła w ukraińskich i zachodnich służbach wywiadowczych dziennik “The Washington Post” napisał w październiku ub.r., że opozycyjna partia Szor celowo organizuje w Kiszyniowie blokady służące destabilizacji Mołdawii. Według gazety założyciel tego ugrupowania jest domniemanym agentem rosyjskiej służby specjalnej FSB. (PAP)

zat/ mms/