W niedzielę o godz. 7 czasu lokalnego (6 w Polsce) rozpoczęły się w Grecji wybory parlamentarne, drugie w przeciągu nieco ponad miesiąca. W sondażach z przewagą 20 proc. nad drugą Syrizą prowadzi rządząca od 2019 roku Nowa Demokracja.

Choć centroprawicowa Nowa Demokracja zdecydowanie zwyciężyła w majowych wyborach parlamentarnych, to zabrakło jej kilku mandatów w 300-osobowej izbie do samodzielnych rządów.

Premier Micotakis odrzucił możliwość stworzenia koalicji rządowej, zapowiadając już w dniu ogłoszenia wyników, że będzie dążył do nowego rozdania.

Samodzielne rządy Nowej Demokracji są możliwym scenariuszem, ponieważ zmianie ulega ordynacja wyborcza. W niedzielnych wyborach – inaczej niż podczas ostatniego głosowania – będzie obowiązywał tzw. wzmocniony system proporcjonalny, który premiuje zwycięzcę dodatkowymi mandatami.

W sondażach, publikowanych przed niedzielnymi wyborami, Nowa Demokracja może liczyć na około 42 proc., lewicowa Syriza byłego premiera Aleksisa Ciprasa na 20 proc., a centrolewicowy PASOK na 11 proc. Na przekroczenie 3-procentowego progu wyborczego mogą liczyć jeszcze Komunistyczna Partia Grecji (7 proc.) oraz skrajnie prawicowe i eurosceptyczne ugrupowanie Greckie Rozwiązanie (4 proc.).

Największym przegranym majowych wyborów była Syriza; przedwyborcze sondaże dawały jej około 30 proc., podczas gdy końcowy rezultat okazał się o 10 punktów procentowych gorszy. „Syriza postawiła na gniew (społeczny – PAP), podczas gdy po wielu latach kryzysu finansowego i pandemii społeczeństwo chciało stabilizacji” – powiedział politolog Petros Ioannidis, cytowany przez portal Politico.

W sobotę swój głos w wyborach miało możliwość oddać ponad 25,5 tys. Greków mieszkających poza granicami kraju w 35 państwach na całym świecie.

W wyborach, które miały miejsce 21 maja, historyczne zwycięstwo odniosła Nowa Demokracja dotychczasowego premiera Kyriakosa Micotakisa, zdobywając 41 proc. głosów i wyprzedzając drugą Syrizę o 20 punktów procentowych. Kolejne miejsca zajęły PASOK (11,5 proc.), Komunistyczna Partia Grecji (7,2 proc.) oraz Greckie Rozwiązanie (4,5 proc.).

Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 19 czasu lokalnego (18 w Polsce). Niedługo po tym mają być ogłoszone wyniki sondaży exit poll.

Do głosowania uprawnionych jest ponad 9 mln Greków.

Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ jm/