Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) priorytetem dla wojsk rosyjskich w rejonie Chersonia jest teraz zorganizowane wycofanie ich sił przez Dniepr i opóźnienie Sił Zbrojnych Ukrainy, a nie próba całkowitego powstrzymania ukraińskiej kontrofensywy, informuje w czwartek Ukrinform.

„Od sierpnia kontrofensywa Ukrainy w kierunku Chersonia – skoordynowana kampania przechwytująca, mająca na celu zmuszenie wojsk rosyjskich do wycofania się przez Dniepr bez konieczności przeprowadzania dużych operacji ofensywnych naziemnych ze strony Ukrainy – prawdopodobnie zakończyła się sukcesem”,stwierdzają analitycy ISW.

W ciągu ostatnich miesięcy siły ukraińskie przeprowadziły ukierunkowaną i dobrze zrealizowaną kampanię ataków na rosyjskie zgrupowania wojskowe, obiekty wojskowe i węzły logistyczne w całym obwodzie chersońskim, aby uniemożliwić dalsze utrzymanie rosyjskich pozycji na zachodnim brzegu bez konieczności dużych i kosztownych manewrów naziemnych w celu wyzwolenia terytorium.

Jednocześnie źródła rosyjskie zauważyły, że wycofanie wojsk jest naturalną konsekwencją ukierunkowanych i systematycznych ataków ukraińskich, które doprowadziły do przerwania głównych arterii zaopatrzeniowych oddziałów rosyjskich, co stopniowo zmniejszało ich bojową siłę i możliwości.

Analitycy zauważają, że rosyjski odwrót nie jest pułapką mającą na celu zwabienie wojsk ukraińskich do kosztownych bitew pod Chersoniem, jak sugerują niektóre źródła ukraińskie i zachodnie.

Dowództwo rosyjskie z pewnością będzie próbowało spowolnić postęp sił ukraińskich, aby zapewnić uporządkowane wycofanie oddziałów, a niektóre z nich mogą pozostać, aby powstrzymać siły ukraińskie w samym Chersoniu – ale te starcia będą tylko środkiem do umożliwienia wycofania się przez Dniepr w sposób uporządkowany” – prognozuje ISW.

Podolak: Rosja chce zamienić Chersoń w "miasto śmierci"

Rosyjscy żołnierze minują wszystko, od mieszkań po kanały - napisał w czwartek na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.



"Artyleria rosyjska na lewym brzegu planuje zamienić miasto w zgliszcza" - napisał Podolak. "Tak właśnie wygląda +ruski mir+ - przyszli, okradli, poświętowali, zostawili ruiny i poszli" - dodał.

Biden: Nic o Ukrainie bez Ukrainy

"Wiedzieliśmy od pewnego czasu, że oni, rosyjskie wojsko, mają duże problemy. Zobaczymy, czy doprowadzi to do zmiany ich pozycji zimą (...) i tego, czy Ukraina będzie skłonna do kompromisów z Rosją" - powiedział Biden, pytany o zapowiadane przez Rosję wycofanie wojsk z Chersonia. Zaznaczył, że nic nie wskazuje, by do podjęcia rozmów był gotowy Putin. Wyjaśnił też, że nie sugeruje, że Ukraina powinna pójść na kompromis i zaznaczył, że ewentualne decyzje w sprawie negocjacji należą do Kijowa. "Nic o Ukrainie bez Ukrainy" - podkreślił.

(PAP)

wr/