Rosja może użyć amunicji fosforowej również w Mariupolu w miarę nasilania się walk o to miasto - ostrzegło w poniedziałek rano brytyjskie ministerstwo obrony. Wskazało też, że ciągłe stosowanie przez siły rosyjskie niekierowanych bomb znacznie zwiększa ryzyko ofiar cywilnych.
"Wcześniejsze użycie przez siły rosyjskie amunicji fosforowej w obwodzie donieckim zwiększa możliwość wykorzystania jej w przyszłości w Mariupolu, w miarę nasilania się walk o miasto. Rosyjski ostrzał był kontynuowany w obwodach donieckim i ługańskim, a siły ukraińskie odparły kilka ataków, w wyniku których zniszczono rosyjskie czołgi, pojazdy i sprzęt artyleryjski. Ciągłe stosowanie przez Rosję niekierowanych bomb zmniejsza jej zdolność do rozróżniania celów, gdy prowadzi ataki, a jednocześnie znacznie zwiększa ryzyko dalszych ofiar wśród ludności cywilnej" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Według Konwencji genewskiej z 1949 r. silnie trująca amunicja fosforowa nie może być stosowana na terenach zaludnionych, lecz w ograniczonych ilościach wyłącznie jako zasłona dymna czy do oświetlania pozycji przeciwnika.