Władze Słowacji skierowały na granicę z Ukrainą 500 żołnierzy do pomocy policyjnym strażnikom granicznym, poinformował w piątek minister obrony Jaroslav Nad`. Minister spraw wewnętrznych Roman Mikulec powiedział, że na słowackich przejściach nie ma napływu ludności ukraińskiej.

Minister spraw wewnętrznych stwierdził, że Ukraińcy nie zwracają się do władz słowackich z prośbami o pomoc po przekroczeniu granicy. "Przejścia graniczne nie są narażone na ekstremalny napór. Ludzie przybywają w małych grupach. Ci, którzy przyjeżdżają z Ukrainy, o nic nie proszą. Mają krewnych na Słowacji lub w innych krajach" - powiedział dziennikarzom Mikulec.

Słowackie MSW poinformowało, że na główne przejście graniczne w Wyżnym Nemeckem/Użhorod, strona ukraińska pozwala przekroczyć je tylko dzieciom i młodzieży poniżej 18 roku życia, kobietom i starszym obywatelom. Na kolejnym przejściu, Ubl'a/Malyj Berezny, ludzie czekają sześć godzin. Strona słowacka podaje, że wynika to z kontroli przeprowadzanych przez ukraińskie władze.

Rząd Słowacji przeznaczył milion euro na pomoc humanitarną dla Ukrainy, które mają trafić do organizacji międzynarodowych lub organizacji pozarządowych. Bratysława już wcześniej przekazała Kijowowi m.in. sprzęt medyczny i dwa wojskowe systemy rozminowywania. Kolejne 13 mln euro rząd przeznaczył na ewentualne działania związane z migracją.

Gabinet premiera Eduarda Hegera przyjął także nowelizację prawa azylowego oraz przepisy o możliwość częściowego zablokowania tzw. szkodliwych treści w internecie, takie jak dezinformacja lub inne zagrożenia hybrydowe. Nowelizacja prawa azylowego, o której w trybie przyspieszonym ma dyskutować parlament, przewiduje dla Ukraińców status „tymczasowego azylu” co pozwoli uniknąć długotrwałej, standardowej procedury.

Po posiedzeniu gabinetu minister zdrowia Vladimir Lengvarsky powiedział, że placówki służby zdrowia we wschodniej części kraju są przygotowane do udzielenia pomocy migrantom, którzy mogą jej potrzebować. Na potrzeby żołnierzy słowackich i NATO zarezerwowano 5 380 z 31 000 łóżek.

Piotr Górecki (PAP)