Szefowie dyplomacji krajów Unii Europejskiej, którzy spotkali się w poniedziałek w Nowym Jorku przy okazji 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, wyrazili poparcie dla Francji w jej sporze z USA ws. okrętów podwodnych - podał szef dyplomacji UE Josep Borrell.

Jak zaznaczył Wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, poparcie 26 ministrów było jednoznaczne.

Po spotkaniu szefów dyplomacji 27 państw członkowskich w Nowym Jorku Borell poinformował także, że zapowiadane wcześniej spotkanie wspólnej komisji ds. porozumienia nuklearnego z Iranem nie odbędzie się.

Mieli w nim uczestniczyć szefowie dyplomacji krajów, które podpisały w 2015 r. umowę z Iranem gwarantującą zniesienie sankcji w zamian za odstąpienie od programu nuklearnego: Wielkiej Brytanii, Chin, Francji, Niemiec, Federacji Rosyjskiej i UE. W spotkaniu nie planowała wziąć udziału delegacja amerykańska. Porozumienie zostało wprawdzie popisane z inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy, ale zgodnie z decyzją prezydenta Donalda Trumpa w 2018 r. USA wycofały się z tej umowy.

W relacjach na linii Paryż-Waszyngton doszło w ostatnim okresie do poważnego kryzysu wywołanego wycofaniem się Australii z umowy na zakup okrętów podwodnych we Francji w kontekście zacieśnienia współpracy z USA.

15 września Waszyngton, Londyn i Canberra ogłosiły zawarcie nowego trójstronnego paktu obronnego między Australią, USA i Wielką Brytanią, zwanego AUKUS. Canberra zerwała przy tej okazji negocjowany od wielu miesięcy z Francją kontrakt na zakup od koncernu Naval Group konwencjonalnych okrętów podwodnych, który opiewał na 40 mld dolarów. Australijczycy zamierzają budować swą flotę wojenną w oparciu o okręty podwodne z napędem atomowym produkcji amerykańskiej.