Brytyjski premier Boris Johnson i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przeprowadzili w poniedziałek wieczorem kolejną rozmowę telefoniczną, ale tym razem potajemną, bez żadnych oświadczeń po niej - ujawnił we wtorek Reuters.

Według źródeł agencji, rozmawiali oni o rybołówstwie, które pozostaje jedną z głównych przeszkód w osiągnięciu porozumienia o relacjach brytyjsko-unijnych po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie, a także o wprowadzanych przez kraje UE restrykcjach w podróżowaniu do Wielkiej Brytanii w związku z nową odmianą koronawirusa.

Źródła agencji Reutera twierdzą, że Bruksela wydaje się być skłonna zaakceptować zmniejszenie wartości swoich połowów na wodach Wielkiej Brytanii o 25 proc. stopniowo od 2021 roku.

Biuro brytyjskiego premiera nie zaprzeczyło, że rozmowa Johnsona z von der Leyen miała miejsce, ale przypomniało też, że przy okazji poprzednich rozmów oboje politycy zapowiedzieli, iż pozostaną w kontakcie podczas negocjacji.

Brytyjska stacja Sky News wskazuje, że spekulacje na temat możliwego zawarcia porozumienia zwiększa także artykuł napisany dla portalu Politico przez byłego specjalnego doradcę Theresy May ds. europejskich Raoula Ruparela, który przestawia w jaki sposób mógłby wyglądać kompromis w kwestii rybołówstwa. May była premierem Wielkiej Brytanii w latach 2016-2019.

Sky News podaje też, powołując się na źródła, że jeśli porozumienie zostanie zawarte, to brytyjski parlament, który ma obecnie przerwę świąteczno-noworoczną, mógłby zostać zwołany na 30 grudnia, aby je ratyfikować.

Okres przejściowy po brexicie kończy się 31 grudnia. Jeśli do tego czasu porozumienie nie zostanie zawarte i ratyfikowane, od nowego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.