Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował w środę, że postępowanie antymonopolowe wykazało, że spółka Jura Poland (wyłączny importer ekspresów do kawy marki Jura) wraz z oficjalnymi dystrybutorami, którzy jednocześnie byli sprzedawcami detalicznymi, zawarła porozumienie ograniczające konkurencję. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył więc łącznie ponad 66 mln zł na Jura Poland i jej czterech kontrahentów: Euro-net (m.in. sklepy RTV Euro AGD), Media Saturn Holding (sklepy stacjonarne Media Markt), Media Saturn Online (sklep internetowy Media Markt) i Terg (m.in. sklepy Media Expert). Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przez lata umawiali się na cenę i jej pilnowali

Niedozwolone porozumienie trwało co najmniej od lipca 2013 do listopada 2022 r. W pierwszym roku do zmowy, oprócz Jura Poland, należały spółki Media Saturn Holding i Media Saturn Online. W 2014 r. dołączyła spółka Terg, natomiast w 2019 r. spółka Euro-net.

Jak podał UOKiK z materiału dowodowego uzyskanego m.in. podczas przeszukania w siedzibie kilku spółek wynika, że przedsiębiorcy uzgodnili minimalne ceny odsprzedaży ekspresów Jura oraz akcesoriów do nich. Zwrócił uwagę, że tych produktów nie można było kupić taniej niż w cenach ustalanych przez importera. Dotyczyło to zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych.

Zmowa dotyczyła także promocji

Według urzędu przedsiębiorcy zmówili się również co do wysokości cen stosowanych w promocjach i podczas wyprzedaży, a także rodzajów i wartości gratisów dla konsumentów. - Jura Poland monitorowała ceny stosowane przez dystrybutorów i interweniowała, jeśli próbowali sprzedawać ekspresy w niższych cenach. Informowała wówczas sprzedawców o możliwych konsekwencjach, m.in. wstrzymaniu dostaw lub rozwiązaniu umowy - przekazał UOKiK, zaznaczając, że sami dystrybutorzy również sprawdzali, czy pozostali uczestnicy zmowy stosują się do jej ustaleń.

UOKiK wykrył, że wymiana informacji odbywała się za pośrednictwem telefonów, poczty elektronicznej, komunikatora WhatsApp oraz SMS-ów. Uzgodnień dotyczących cen Jura Poland dokonywała także podczas spotkań z dystrybutorami.

Polacy musieli płacić więcej

- W efekcie nielegalnego porozumienia przez 10 lat ceny ekspresów Jura nie były ustalane samodzielnie przez sprzedawców w warunkach uczciwej konkurencji. To oznacza, że konsumenci nie mieli możliwości zakupu tych produktów w cenach niższych niż odgórnie ustalone – stwierdził prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak podał UOKiK, Terg otrzymał karę w wysokości 30 065 250 zł, Jura Poland - 12 212 000 zł, Euro-net - 10 500 450 zł, Media Saturn Online - 6 772 000 zł, a Media Saturn Holding Polska - 6 549 000 zł. Urząd dodał też, że prezes UOKiK nałożył również 243 750 zł na Joannę Luto, prezes zarządu Jura Polska w okresie trwania porozumienia, która - zdaniem urzędu - była bezpośrednio odpowiedzialna za niedozwolone ustalenia.

Ile za zmowę cenową

UOKiK przypomniał, że maksymalne kary za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję wynoszą 10 proc. rocznego obrotu dla firmy i 2 mln zł dla menedżerów. Podkreślił, że "dotkliwych" kar za udział w zmowie można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency).

Urząd wyjaśnił, że daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia sankcji pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy w charakterze "świadka koronnego" z rezesem UOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.