Będziemy rozmawiać z partnerami koalicyjnymi na temat niezbędnych zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej dla polskich przedsiębiorców – powiedział w piątek PAP minister finansów Andrzej Domański.

Domański przebywający w piątek z wizytą w Rzeszowie został zapytany przez PAP o możliwość zmian w propozycjach dotyczących składki zdrowotnej.

Skorzysta 93 proc. przedsiębiorców

"Będziemy rozmawiać z partnerami koalicyjnymi na temat niezbędnych zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej dla polskich przedsiębiorców (...) Wiemy, że Polski Ład uderzył w finanse polskich przedsiębiorców, szczególnie tych słabo zarabiających i wiemy, że ta zmiana jest niezbędna. Będziemy naturalnie rozmawiać z koalicjantami o tym jak to finalne rozwiązanie powinno wyglądać" – powiedział szef MF.

Dodał, że ważne jest to, by te rozwiązania były korzystne dla polskich przedsiębiorców. Zwrócił ponadto uwagę, że na rozwiązaniu zaprezentowanym przez resort finansów w ubiegłym tygodniu skorzysta 93 proc. polskich przedsiębiorców. "I, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne, szczególnie ci słabiej zarabiający" – zaznaczył Domański.

Minister zapewnił, że rząd jest otwarty na dialog, dyskusje, a nowe regulacje wprowadza "ciągle w dialogu, ciągle w konsultacji".

Dodał, że obecnie dyskutowany z samorządowcami jest nowy system finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Prowadzone są również konsultacje dotyczące krajowego systemu e-faktur.

Jaka składka zdrowotna dla przedsiębiorców?

Ministerstwo Finansów zaproponowało, aby składka zdrowotna dla przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, a więc według skali podatkowej, wynosiła 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej, co w warunkach roku 2025 dawałoby ok. 310 zł miesięcznie. Według resortu wszyscy przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych - ponad 1,3 mln osób - skorzystaliby na takiej zmianie. Również przedsiębiorcy rozliczający się z wykorzystaniem karty podatkowej mieliby płacić składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 100 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Dla osób, które rozliczają się z wykorzystaniem 19-proc. stawki liniowej, MF proponuje składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej, jeśli dochody przedsiębiorcy nie przekraczają 2-krotności prognozowanej średniej płacy. Ci, których dochody przekraczają 2-krotność prognozowanej średniej płacy mieliby składkę powiększaną o 4,9 proc. nadwyżki ponad ten limit. Resort podał, że na tym rozwiązaniu przedsiębiorcy zyskaliby od co najmniej 100 zł miesięcznie do 530 zł miesięcznie w przypadku osób o dochodach na poziomie 2-krotności średniej płacy. MF zapewniło również, że umożliwi tym przedsiębiorcom niewykazywanie dochodu ze zbycia środka trwałego.

Także w przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałem od przychodów ewidencjonowanych Ministerstwo Finansów proponuje składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej dla tych, których przychody nie przekraczają 4-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tej 4-krotności składka zdrowotna byłaby powiększana o 3,5 proc. nadwyżki ponad limit. Według szacunków MF ryczałtowcy nieprzekraczający limitu 4-krotnosci będą płacić - w warunkach 2025 r. - około 310 zł miesięcznie. W tym przypadku również przedsiębiorcy nie będą musieli wykazywać przychodów ze zbycia środków trwałych.

Ministerstwo podkreśliło, że składka zdrowotna nie będzie odliczana od podatku. Proponowany termin wejścia w życie nowych przepisów to początek 2025 r. (PAP)

Autorka: Agnieszka Pipała

api/ ms/ mick/