- Jeśli nie padną konkrety ze strony rządowej, to z naszej strony mamy czarną teczkę i w tej teczce mamy Chłopski Ład. I resztę rzeczy, które muszą być spełnione, żeby w końcu skończyć te protesty - powiedział rolnik Wiesław Gryń przed rozpoczęciem rozmów, do jakich doszło dziś między premierem a liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego.

Do spotkania premiera Donalda Tuska, ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego oraz wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka z liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego, doszło dziś o godzinie 10:00 wCentrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie. Jak mówił szef rządu przed spotkaniem, ma on do przekazania rolnikom ważny komunikat dot. Zielonego Ładu.

- Pierwsze spotkanie było informacyjne, a teraz zapadną jakieś konkrety. Jeśli nie padną ze strony rządowej, to z naszej strony mamy czarną teczkę i w tej teczce mamy Chłopski Ład. I resztę rzeczy, które muszą być spełnione, żeby w końcu skończyć te protesty. Mamy uproszczony Zielony Ład, bo jesteśmy świadomi, że się nie da go całkowicie wyrzucić do kosza. Tylko musimy to zrobić w jakiś sposób ewolucyjny - powiedział reporterowi TVN24 rolnik Wiesław Gryń przed rozpoczęciem rozmów z Tuskiem.

Również Tusk mówił przed spotkaniem o potrzebie kompromis z obu stron. Wskazywał także, że nie umówił się z rolnikami na negocjacje, a jedynie poinformuje ich o podjętych działaniach.

Zielony Ład i protesty

Protesty rolników trwają w Polsce i innych krajach UE od kilku tygodni w. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce. Przypomnijmy, że Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.

Źródła: PAP, TVN 24