- Drzwi Pałacu Prezydenckiego są otwarte. Ponadpartyjnej współpracy wymaga obecnie kwestia bezpieczeństwa - mówił prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Najważniejszą sprawą, która wymaga ponadpartyjnej współpracy, jest dziś bezpieczeństwo ojczyzny - dodał.

"Jako prezydent RP deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od samego początku sprawowania urzędu, od 2015 r., była i jest współpraca i jeszcze raz współpraca w najważniejszych dla Polski sprawach. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla wszystkich, którzy są gotowi taką współpracę podejmować" - zapewnił prezydent w orędziu podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji.

Jak ocenił, "dziś zdecydowanie najważniejszą sprawą, która wymaga ponadpartyjnej współpracy jest bezpieczeństwo naszej ojczyzny".

"To było dobrych osiem lat z bilansem dodatnim, w których mimo dramatycznie trudnych wyzwań, takich jak kryzys wywołany na świecie pandemią koronawirusa i rosyjską agresją na Ukrainę, udało się utrzymać stabilność systemu finansowego, naszej waluty i udało się, co niezwykle ważne, utrzymać miejsca pracy" - powiedział.

800 plus

"Dlatego wsparcie dla rodzin, kluczowe programy społeczne 500+, a już wkrótce 800+, obniżenie wieku emerytalnego, wsparcie dla emerytów i wiele innych - muszą zostać utrzymane".

Obecność Polski w NATO

Jak mówił prezydent 2024 "to rok ważnych jubileuszy: 25-lecia przystąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz 20-lecia wejścia Polski do Unii Europejskiej".

"Obecność Polski w NATO, jak i w Unii Europejskiej to fundamenty naszego bezpieczeństwa, to polska racja stanu" - powiedział prezydent Duda. Jak dodał, "dlatego, tak ważna jest dobra współpraca także w zakresie polityki międzynarodowej".

"Dobre przygotowanie do kolejnego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się w przyszłym roku w Waszyngtonie, a także do polskiej prezydencji w UE, która będzie miała miejsce w I półroczu 2025 roku" - wskazał prezydent.

Jak mówił Andrzej Duda, Polska będzie wówczas gospodarzem "wielu, niezwykle istotnych wydarzeń związanych z funkcjonowaniem Unii, relacjami transatlantyckimi, interesami gospodarczymi całej wspólnoty".

"Najważniejszym celem polskiej prezydencji będzie zacieśnianie relacji Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi. Chcemy również dalszego rozszerzania Unii na Wschód i Południe. Kolejna ważna kwestia, to przygotowywanie planu odbudowy Ukrainy po wojnie, wreszcie sprawiedliwa i mądrze zrealizowana transformacja energetyczna" - powiedział Prezydent RP. Jak podkreślił, "już dziś musimy zacząć przygotowywać się do tego niezwykle ważnego czasu".

Obchodzenie czy naginanie prawa

"Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa. Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości, o które walczyły całe pokolenia: wolności i solidarności. Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne czy prawne, to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego" - podkreślił Duda.

Zauważył, że polityczny obóz, z którego się wywodzi, przekonał się o tym wielokrotnie. "Także w odniesieniu do niezwykle głośnych medialnie ustaw w ciągu ostatnich ośmiu lat" - dodał prezydent.

Zwracając się do wszystkich formacji politycznych prezydent zastrzegł, że "ewentualne weto prezydenta nie może być usprawiedliwieniem dla niezrealizowania państwa zapowiedzi i obietnic wyborczych".