Centrum Informacyjne Senatu informuje: Połączone komisje senackie: Nadzwyczajna ds. Klimatu, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Ustawodawcza na posiedzeniu 28 czerwca br. przyjęły stanowisko wyrażające najwyższe zaniepokojenie sytuacją związaną z uniemożliwianiem funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli.

Inicjatywę wspólnego stanowiska czterech komisji senackich złożyła senator Jolanta Hibner, którą poparła senator Magdalena Kochan.

Połączone komisje senackie zapoznały się z informacją Prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia o przeszkodach w wykonywaniu konstytucyjnych obowiązków w realizacji kontroli państwowej w Polsce.

W przyjętym stanowisku senatorowie wyrazili najwyższe zaniepokojenie sytuacją, w której - w ich przekonaniu - w praktyce działania NIK uniemożliwia się lub utrudnia zarówno: w sferze organizacyjnej (brak powołań członków Kolegium NIK i dyrektora generalnego przez Marszałka Sejmu RP), jak i w sferze kontrolnej np. poprzez utrudnianie lub uniemożliwianie kontroli, czego jednym z przykładów jest brak możliwości kontroli w spółce skarbu państwa jaką jest PKN Orlen. Jednocześnie komisje dostrzegają potrzebę podjęcia inicjatywy ustawodawczej w zakresie zmiany ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli wzmacniającej potrzebę autonomii w zakresie spraw organizacyjnych i kontrolnych NIK jako urzeczywistnienie konstytucyjnej zasady niezależności kontrolerów. Senatorowie upoważnili ponadto prezydia komisji do podjęcia dalszych działań wynikających z aktualnej sytuacji związanej z Najwyższą Izbą Kontroli.

Prezes NIK Marian Banaś mówił, że współpraca z Marszałek Sejmu układa się źle. Przypomniał, że NIK jest ciałem kolegialnym podlegającym Sejmowi. Poinformował, że na 19 członków kolegium NIK obecnie jest ich 7. Dodał, że do Marszałek Sejmu trafiło 40 wniosków o powołanie członków kolegium, i przez 4 lata powołano jedynie 7 członków Kolegium. Dodatkowo nie został także powołany dyrektor generalny NIK. Prezes NIK powiedział, że we wrześniu pod koniec kadencji zostanie 3 członków Kolegium. Zaznaczył, że to prowadzi do paraliżu instytucji kontroli państwowej. Podkreślił, że kontrolerzy NIK trafili na problemy z przeprowadzeniem kontroli działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym, a także w spółkach z udziałem Skarbu Państwa i fundacji tworzonych przez te spółki oraz gospodarki finansowej i realizacji celów statutowych fundacji tworzonych przez spółki. Prezes NIK przedstawił także swoje propozycje zmian legislacyjnych w ustawie o NIK, które miałyby wzmocnić Izbę i uchronić ją w przyszłości przed takimi kryzysami.

Podczas posiedzenia przedstawiciele NIK zaprezentowali raport Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (INTOSAI IDI), z ograniczania niezależności Izby. Wynika z niego, że doszło do naruszenia trzech z ośmiu zasad niezależności organu kontroli. Autorzy raportu stwierdzają, że opóźnienia w powoływaniu członków Kolegium NIK są zagrożeniem dla konstytucyjnej zasady kolegialności i zagrażają zewnętrznym wpływem na działalność NIK. Kolejne złamane zasady niezależności to ograniczenia w dostępie do siedzib kontrolowanych jednostek, odmowa udostepnienia informacji i dokumentów i ograniczenie budżetu, które ma wpływ na zdolność wypełniania funkcji przez Izbę.

Przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski uznał, że aktualna sytuacja wokół NIK to atak na niezależną instytucję kontroli państwowej. W ocenie senatora Kwiatkowskiego jest to bardzo trudna sytuacja, bo obywatele polscy maja prawo do poznania wyników niezależnych kontroli. Senator Kwiatkowski przyznał, że raport to przygnebiająca lektura, z której wynika jakiej presji poddany jest organ kontroli państwowej w Polsce.

W posiedzeniu udział wziął prezes czeskiego NIK Miroslav Kala, pełniący także funkcję prezesa Europejskiej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (EUROSAI). Wysoko ocenił współpracę z polskim NIK. Podkreślił, że nie chce wtrącać się w sprawy wewnętrzne Polski – nie chce występować ani jako oskarżyciel ani jako obrońca. Mówił o tym, jak ważną kwestią jest niezależność najwyższych instytucji kontroli w państwie i jak ważne jest to dla demokratycznego państwa – rządu, parlamentu i społeczeństwa. Dodał, że przykro mu słuchać o problemach z obsadą stanowisk w NIK i problemach finansowych. Zwrócił uwagę, że raport mówi o naruszaniu 3 zasad najważniejszych dla funkcjonowania niezależnego organu kontrolnego i wyraził nadzieje, że Polska poradzi sobie z tymi problemami.

Prof. Marek Chmaj przewodniczący Zespołu ds. Ochrony Konstytucyjności Prawa przy Marszałku Senatu X kadencji ocenił jako kuriozalną sytuację, w której prezes instytucji kontrolnej prosi Senat o pomoc. Przypomniał on, że Marszałek Sejmu nie powołuje członków Kolegium NIK, nie odpowiada na prośby o wsparcie finansowe, bez czego NIK nie może realizować swoich funkcji kontrolnych. To zdaniem prof. Chmaja powinno skłonić do gruntownej nowelizacji ustawy o NIK. W ocenie prof. Chmaja historia uczy, że ograniczenie niezależności NIK wiąże się z kryzysem gospodarczym, politycznym i spłacaniem długów przez kolejne pokolenia.

Dyskusja na posiedzeniu koncentrowała się wokół uniemożliwiania przeprowadzania kontroli inspektorom NIK, na prawnych aspektach niepowoływania członków Kolegium NIK i pytaniach o wyniki poszczególnych kontroli.

W opinii senatora Jerzego Czerwińskiego Senat nie powinien zajmować się sprawami związanymi z NIK, gdyż zgodnie z Konstytucją Izba podlega Sejmowi. Natomiast w ocenie senatora Marka Borowskiego Senat może się zajmować wszystkim, co się dzieje w kraju, "zwłaszcza jeśli źle się dzieje, a dzieje się źle, bo NIK nie będzie mógł wykonywać swoich zadań w związku z obstrukcją Marszałek Sejmu".

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)

kom/ ksi/