Na spotkaniu z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. demokracji i demografii Dubravką Šuicą rozmawiałyśmy o skoordynowanej pomocy udzielanej przez Polskę obywatelom Ukrainy – poinformowała minister rodziny Marlena Maląg. Wiceszefowa KE zapewniła, że Polska nie zostanie sama w pomocy uchodźcom.
Szefowa MRiPS spotkała się z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. demokracji i demografii w środę w Warszawie.
Na wspólnej konferencji prasowej minister Maląg poinformowała, że tematem spotkania była pomoc obywatelom Ukrainy, którzy w wyniku działań wojennych szukają schronienia w Polsce.
"Polska otworzyła swoje granice, otworzyła serca, otworzyła domy. Dziś pracujemy nad konkretną ustawą, która wesprze obywateli Ukrainy przede wszystkim poprzez dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji, pracy. Otwarcie rynku pracy to także możliwość korzystania ze świadczeń rodzinnych" – wskazała minister.
Dodała, że rozmowa dotyczyła też skoordynowanej pomocy udzielanej przez Polskę. Przypomniała, że na stronie http://pomagamukrainie.gov.pl są pełne informacje na temat wsparcia humanitarnego i niezbędne informacje dla obywateli Ukrainy.
"Ten dialog dzisiaj był bardzo owocny, bardzo potrzebny. Pani komisarz KE przedstawiła działania Unii Europejskiej, jakie będą potrzebne dla solidarnego wsparcia tych państw, takich jak Polska, które aktywnie od pierwszych godzin konfliktu wojennego podjęły skoordynowane działania. Działania, które zapewniają obywatelom Ukrainy bezpieczeństwo" – podkreśliła szefowa resoru rodziny.
Tematem spotkania – jak przekazała minister – była także ewakuacja dzieci z domów dziecka z Ukrainy.
"Pani komisarz jutro odwiedzi punkt recepcyjny w Stalowej Woli, aby na własne oczy zobaczyć, jak te skoordynowane działania dla dobra drugiego człowieka przebiegają" – dodała Maląg.
Wiceprzewodnicząca KE podkreśliła, że Polska robi bardzo dużo na rzecz uchodźców z Ukrainy.
"Chcielibyśmy wspierać te działania. Dzięki wsparciu Komisji Europejskiej będą one jeszcze bardziej znaczące. Chodzi przede wszystkim o to, by cały ciężar tych działań nie spoczywał wyłącznie na krajach takich, jak Polska, Węgry, Słowacja i Mołdawia" – zaznaczyła.
Zwróciła uwagę na zaangażowanie organizacji pozarządowych i całego społeczeństwa obywatelskiego. Poinformowała, że w czwartek uda się do centrum recepcyjnego w Stalowej Woli, gdzie przyjmowane są dzieci z domów dziecka z Ukrainy.
Wiceprzewodnicząca KE wskazała, że Unia Europejska uruchomiła dyrektywę o ochronie tymczasowej dla uchodźców.
"Była to dyrektywa, która właściwie powstała i była uruchomiona wcześniej, przy okazji konfliktu bałkańskiego i dopiero teraz jest ponownie stosowana. Jest to dokument, który pozwala na trzyletni pobyt w Unii Europejskiej, który umożliwi swobodne przemieszczanie się obywateli Ukrainy po Europie tak, by mogli znaleźć miejsce do życia i uzyskać dostęp do podstawowych systemów – opieki zdrowotnej, edukacji" – powiedziała Šuica.
Podkreśliła, że wszystkie państwa członkowskie są zjednoczone po tym względem, dlatego – jak dodała – ważne jest podtrzymywanie tej jedności, by "żadni Rosjanie, żaden Putin tej jedności nie naruszył".
Wiceprzewodnicząca KE powtórzyła, że kraje sąsiadujące z Ukrainą nie mogą w tej sytuacji zostać same.
"Powołujemy do życia platformę solidarności, by ten ciężar rozkładać na inne kraje europejskie. Naturalnie wybór miejsca pobytu będzie wyborem samych uchodźców, gdzie chcą się przemieścić, gdzie chcą żyć, ale taki wybór będzie dla nich dostępny" – dodała Šuica.
Poinformowała, że w kwestii finansowania pomocy dla Ukrainy UE stara się działać elastycznie. Zapowiedziała, że oprócz obecnie uruchomianych środków przeznaczane będą kolejne. Zapewniła, że dalsze wsparcie będzie kontynuowane.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec