Posłowie z grupy polsko-palestyńskiej apelują w liście otwartym do rządu o działania dyplomatyczne w Strefie Gazy, aby zapewnić bezpieczeństwo Palestyńczykom na terenach okupowanych i doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie.

Współprzewodniczący Polsko-Palestyńskiej Grupy Parlamentarnej Ewa Kołodziej (Koalicja Obywatelska) i Maciej Konieczny (Lewica) poinformowali w piątek na konferencji przed Sejmem o wspólnym liście Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalne Palestyńczyków Polskich oraz polskich posłów do rządu, aby podjął natychmiastowe działania dyplomatyczne ws. zaprzestania nalotów na Strefę Gazy i zapewnienie bezpieczeństwo Palestyńczykom na terytoriach Zachodniego Brzegu Jordanu.

Konieczny podczas konferencji poinformował, że oprócz Lewicy, Koalicji Obywatelskiej pod listem podpisali się politycy PiS, ale także członkowie Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej.

"Zależało nam na tym, żeby mieć podpisy z każdej strony politycznego spektrum, żeby pokazać, że to nie chodzi o tą czy inną opcję polityczną, ale to chodzi o prawa człowieka, że to nie chodzi o taką czy inną opcją ideologiczną, ale tu chodzi o przestrzeganie obowiązującego prawa międzynarodowego" - mówił poseł Lewicy.

Kołodziej zapewniła z kolei, że polscy parlamentarzyści podpisali się pod listem, aby zadeklarować, że uczynią wszystko, aby doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie i zakończyć ten konflikt.

W nocy z czwartku na piątek zaczęło obowiązywać zawieszenie broni między Izraelem a rządzącą Strefą Gazy organizacją Hamas. W trwającej od 10 maja ostatniej odsłonie konfliktu Hamas prowadził ostrzał rakietowy Izraela, siły tego państwa bombardowały zaś palestyńską enklawę. Eskalację przemocy poprzedziły gwałtowne starcia palestyńskich demonstrantów z izraelską policją w Jerozolimie. Doszło do nich m.in. w związku z planami rozbudowy izraelskich osiedli w okupowanej Wschodniej Jerozolimie.

Według władz Strefy Gazy, podczas tego konfliktu zginęły tam co najmniej 232 osoby, w tym 65 dzieci, a ponad 1,9 tys. osób odniosło rany. Izrael informował o 12 ofiarach, w tym dwójce dzieci i setkach rannych. Większość zabitych w Strefie Gazy to bojownicy organizacji terrorystycznych, w tym Hamasu - przekazała izraelska armia. Dodano, że w stronę tego kraju z Gazy wystrzelono ponad 4 tys. rakiet, z których 90 proc. została przechwycona przez system obrony przeciwlotniczej Żelazna Kopuła.