O ratyfikację Funduszu Odbudowy szczególnie się nie boję, ale chciałbym, aby odbyło się to w możliwie szerokim zakresie, w planie konsensusu społecznego; zapraszam wszystkie siły polityczne - mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

O ratyfikację Funduszu Odbudowy premier był pytany na piątkowej konferencji prasowej w Gdańsku. Zaznaczył, że obecnie prowadzone są w tej sprawie szeroko zakrojone rozmowy o charakterze przedłużonych konsultacji.

"Wsłuchujemy się w głosy płynące z różnych stron, także ze strony ław opozycyjnych, między innymi ze strony PSL. Tam także dostrzegamy pewne refleksje, które są ważne dla całego programu" - mówił Mateusz Morawiecki. "Nasze podejście jest podejściem bardzo otwartym, zarówno wobec opozycji, jak również - co najważniejsze -wszystkich Polaków" - zaznaczył.

Premier podkreślił, że Krajowy Plan Odbudowy, który ma być finansowany z Funduszu Odbudowy, będzie częścią Nowego Ładu - programu PiS wyjścia z pandemii. "Programu, który w zasadniczy sposób ma pomóc nam odnaleźć swoje miejsce w gospodarce globalnej, gospodarce europejskiej po COVID-19" - wskazywał Morawiecki.

Premier powiedział też, że dane m.in. o przyroście zatrudnienia pokazują, iż Polska potrafi radzić sobie w trudnej, pandemicznej sytuacji "dobrze, nieźle". "Polska jest jednym z dwóch krajów, obok Luksemburga, który odnotował pod koniec 2020 r. wzrost zatrudnienia" - zwrócił uwagę.

"Mamy bardzo dobrze przygotowane plany wyjścia z kryzysu. Zapraszam wszystkie siły polityczne, wszystkich ludzi dobrej woli, myślę, że takich ludzi jest więcej. Dlatego o ratyfikację Funduszu Odbudowy szczególnie się nie boję, ale chciałbym, aby odbyło się to w możliwie szerokim zakresie, planie konsensusu społecznego" - mówił premier.

Rząd miał we wtorek po raz kolejny zająć się projektem ustawy o ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Projekt został jednak zdjęty z porządku obrad rządu. W Zjednoczonej Prawicy nie ma w tej sprawie zgody - projektowi sprzeciwia się Solidarna Polska. Oficjalnej decyzji w sprawie głosowania nad ratyfikowaniem decyzji o zwiększeniu zasobów własnych nie podjęły kluby KO i Lewicy, a PSL uzależnia poparcie od przyjęcia warunków ugrupowania.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował PAP, że projekt zostanie przyjęty najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu. Z kolei wiceszef MSZ Paweł Jabłoński mówił niedawno, że są różne opinie i rząd będzie się zastanawiać jak, kiedy, w jakim trybie przegłosować ustawę w sprawie ratyfikowania decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE.