Będziemy prawdopodobnie prowadzić parlamentarne prace nad przepisami o mediach społecznościowych - zapowiedział w środę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Wskazał też na zapowiedzianą przez premiera Mateusza Morawieckiego inicjatywę na forum unijnym.

Fogiel pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o wydarzenia w USA, w tym o "brutalne wyrzucenie" prezydenta Donalda Trumpa z mediów społecznościowych, przyznał, że "wydarzenia, które oglądaliśmy w USA, szturm na budynek parlamentu - to wszystko było niepokojące". Jednocześnie zwrócił uwagę na niepokojące "doniesienia o organizacjach finansowych, organizacjach płatniczych, które chcą odciąć prezydenta Trumpa i jego współpracowników z możliwości korzystania z kart płatniczych".

"To jest z drugiej strony równie niepokojące, bo to jest taki bardzo daleko posunięty, i to w realnym świecie zjawisko tak zwanej cancel culture - udawania, że kogoś nie ma" - podkreślił Fogiel. Zaznaczył, że Donald Trump jest cały czas 45. prezydentem USA. "Odbieranie mu możliwości komunikacji jest co najmniej wątpliwe z punktu widzenia dobrze funkcjonującej demokracji" - ocenił polityk PiS.

Według niego, jako społeczeństwo i cywilizacja "wpuściliśmy się w pułapkę". "Jesteśmy dość mocno uzależnieni od kilku globalnych dostarczycieli usług, którzy mogą wpływać na decyzje polityczne" - zauważył.

Pytany, czy polski parlament może i powinien uchwalić prawo, które "spowoduje, że Facebook czy Twitter nie będą gigantami, nie będą cenzurować sieci i nie będą narzucać nam swojej wizji świata", Fogiel odparł: "oczywiście możemy i będziemy prawdopodobnie prowadzić takie prace".

"Jeśli mówimy już o takich molochach, takich gigantach technologicznych, to jeden kraj tak łatwo się im nie przeciwstawi. Tu raczej powinniśmy mówić o jakiś regulacjach na poziomie struktur międzynarodowych, w naszym przypadku to oczywiście w pierwszej kolejności Unia Europejska" - powiedział wicerzecznik PiS.

W tym kontekście Fogiel wskazał na wtorkowy wpis premiera Mateusza Morawieckiego na Facebooku, w którym szef rządu zapowiedział inicjatywę na forum unijnym. "Zrobimy wszystko, by określić ramy funkcjonowania Facebooka, Twittera, Instagrama i innych podobnych platform. W Polsce regulujemy to odpowiednimi przepisami krajowymi. Zaproponujemy także, aby podobne przepisy zaczęły obowiązywać w całej Unii Europejskiej" - napisał premier.

Fogiel zauważył, że "Stany Zjednoczone, jako supermocarstwo, również mają lepsze możliwości negocjacyjne".

"Nie zakładam najgorszego scenariusza, bo jesteśmy dla tych gigantów również rynkiem reklamowym, więc raczej powinny się dostosowywać do prawa, które uchwalają parlamenty krajowe. Ale czysto teoretycznie, taki Facebook, czy Twitter mógłby realizować - tak, czy siak - swoją własną politykę. I wtedy jedyne, co nam pozostaje, to długoletnie spory, arbitraże międzynarodowe. Dlatego jest bardzo ważne, żeby działać na poziomie takich struktur, które mają odpowiednią wagę gatunkową, żeby stanąć w szranki z tego typu globalnymi potęgami, którym pozwoliliśmy wyrosnąć" - podkreślił Radosław Fogiel.

Konto prezydenta USA Donalda Trumpa na Twitterze zostało na stałe zablokowane - poinformowały w piątek władze tego serwisu społecznościowego. Jako powód podano "ryzyko podżegania do przemocy".

Firma Facebook Inc. rozszerzyła zakaz korzystania z kont na Facebooku i Instagramie wobec ustępującego prezydenta USA Donalda Trumpa na co najmniej dwa tygodnie, do zakończenia procesu przekazania władzy - ogłosił w czwartek prezes firmy Mark Zuckerberg.