Sejm w środę nie przyjął sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2015 roku.

Za nieprzyjęciem sprawozdania głosowało 226 posłów, przeciwko było 193, wstrzymało się 10 posłów.

Nieprzyjęcie sprawozdania z działalności NIK w 2015 r. zarekomendowała w ubiegły poniedziałek sejmowa komisja ds. kontroli państwowej. To pierwszy taki przypadek. We wtorek wieczorem odbyła się w Sejmie debata nad tym sprawozdaniem.

Klub PiS opowiedział się w debacie za nieprzyjęciem sprawozdania NIK za 2015 r., jednocześnie podkreślając, że to nie jest wotum nieufności wobec pracowników Izby. Pozostałe kluby przekonywały, że nie można kwestionować pracy wszystkich specjalistów i fachowców tej instytucji.

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski ocenił we wtorek, że próba nieprzyjęcia sprawozdania NIK za 2015 r., to wciąganie Izby w grę polityczną.

Ustawa o NIK nie precyzuje konsekwencji nieprzyjęcia sprawozdania. Mówi jedynie, że NIK przedstawia Sejmowi coroczne sprawozdanie ze swojej działalności (co zapisane jest także w konstytucji) i że wcześniej sprawozdanie zatwierdza Kolegium NIK.